Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Starorzecze na górce

Starorzecze na górce

agatanowa 23:02, 11 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
zawitka napisał(a)
Agatko z tym gotowaniem to ja się bawię bo w sumie to wyjdzie 2_3 godziny nie palę kuchenki tylko zagotuję i cały dzień mieszam a to odparowuje Buziaki Dzięki za pomoc przy różyczce


Starałam się jak mogłam z rożą.

Halinko, kulinaria to chyba Twoja druga pasja? Jak byłam u Ciebie we wrześniu, to zdaje się, że powidła śliwkowe właśnie gotowałaś - zapach, że zlituj się, jesli ktoś na diecie!
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 23:14, 11 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
anna_g napisał(a)
Piękne masz róże a zdjęciami faktycznie zaczarowałaś... I pustynnik i maki - oczu oderwać nie można Fajne połączenie bodziszka z lwią paszczą - kolorki super. Pozdrawiam


miło, że się zdjęcia podobają

dodam, ze obecnie - przy tych upałach - maki kwitną z rana, tak do południa, a po południu już przekwitłe i płatkami ścielą sobie nogi

co dzień ten sam spektakl
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
agatanowa 23:18, 11 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Donia72 napisał(a)
Kusisz tymi koloramiMuszę pomyśleć, gdzie przerobić rabatkę na żółty z pomarańczem


hehe, baaaaaaardzo śmieszne

a tak na marginesie, to niektóre jesienne rabaty angielskie kipią od pomarańczu, zółci i ognistej czerwieni - Danusia pokazywała w wątku o ogrodach angielskich (chyba w ubiegłym roku była wycieczka od nas tam i masa zdjęć powstała i jeszcze fajne fotorelacje, w szczególności przezabawna kolegi od kur, leśnegodziadka, czy jakoś tak - poszukaj wątku, uśmiejesz się i nazachwycasz)
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
barbara_kraj... 01:48, 12 cze 2014


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
agatanowa napisał(a)



Rosarium Uetersen zasypała się kwieciem, ale malutka jeszcze - o wspinaczce na kolumnę nie ma mowy (myślałam, ze ona ma drobniejszy kwiat, a tymczasem miłe zaskoczenie z 8-10 cm średnicy):



Agato, z tej róży będziesz zadowolona, bo powtarza kwitnienie, na ogół nie choruje a mszyce nie bardzo za nią przepadają. Jest długowieczna.
Ja swoją kupiłam na targu od kogoś, kto likwidował różane nasadzenia. Można było przypuszczać, że krzew już sporo latek miał. U mnie rośnie około 20 i tylko raz miałam z nim kłopot, bo w którąś bezśnieżną zimę nieokopczykowany trochę przemarzł. Pozbierał się jednak i widziałaś, jak wygląda
Przypuszczam, że za rok, dwa, Twoja R.Uetersen będzie bardzo dorodna
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
agatanowa 08:58, 12 cze 2014


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Basiu, to bardzo dobra wiadomość
Mnie jak zwykle "nosiło" (serce wiodło) ku rózy w bladych odcieniach różu, ale w końcu Rosarium wygrało, bo elewacja jest jasna i chciałam widzieć, że coś na niej jest a nie blade na bladym. Poza tym ważne kwestie, to te zdrowotnościowe właśnie.

Twoja jest piękna, chyba Richie też ma ją i Wasze wyglądają zachwycająco. Zatem jestem dobrej myśli
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
eda 21:44, 12 cze 2014


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13909
Śliczne fotki pobiegałam sobie ,kotek dumnie patrzy i cwany jest jak nosi jedzonko do domku z sałatką biała róża śliczna powaliła mnie taka delikatna co roku chcę dokupić róże i ciągle mi jakoś nie wychodzi ale nad białą pomyślę buźiaki Agatko
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
Bogdzia 22:22, 12 cze 2014


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agatanowa napisał(a)


Bożenko, traktuję to jako pochwałę Ja mam wszystko raczkujące, większośc roślin tegoroczna, ewentualnie ubiegłojesienna. Brak mi w ich uprawie przede wszystkim doświadczenia. Np. przenaważam te młode rośliny, sadze bez planu, nie mogę sobie darować, że ostróżek nie popodwiązywałam, spora część mi się połamała A ostróżki, to kolejna roślina mącaca mi w głowie - sielska, anielska. Itd. itp.

Więc gdziez mi tam do Ciebie!

edit: naprawdę aż tak narzekam?? to przepraszam w takim razie, po prostu niecierpliwa jestem i wszystko chciałabym piekne i dorodne, najlepiej bez pracy i robaków, no i jeszcze, żeby przypominało busz angielski

edit 2: nie no chyba aż tak bardzo nie narzekam na ogródek, bo go za bardzo lubię i sprawia mi olbrzymią radość mimo pewnych niepowodzeń


Piękne i dorodne a jeszcze bez pracy i robaków i busz angielski - marzycielka niepoprawna. Każdy kwiatek trzeba okupic odrobina potu niestety.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
an_tre 23:47, 12 cze 2014


Dołączył: 01 lut 2011
Posty: 22428
Agatko zajrzyj do mnie, może to cię zainteresuje
pozdrawiam
____________________
Rajski Ogród Ani + Rajski ogród Ani 2... niekończące się marzenie... http://www.ogrodowisko.pl/watek/2691-maj-2012-duszniki-zdroj-park-zdrojowy-i-okolice http://www.ogrodowisko.pl/watek/1966-ogrod-w-lubiechowie-kolo-ksiaza
Napia 23:53, 12 cze 2014


Dołączył: 19 mar 2014
Posty: 9106
agatanowa napisał(a)


Jak każda roślina lubią ziemię żyzną i przepuszczalną, najlepiej kompostową

A mówiąc serio, nie zauwazyłam, aby były mocno wymagające, ja dodałam im ziemi kwiatowej workowej i przekopałam z rodzimą (kompostu nie ma jeszcze u mnie + dodałam obornika granulowanego z garstkę i do takiego dołaka szedł dzwonek - one ponoć lubią wilgotną ziemię i niepełne słonce. Tymczasem u mnie - te ze zdjęć - rosna na rabatce południowej i do tego pod okapem domu, ziemia tam jest sucha, ale przyznam uczciwie, że linia kroplujaca co dzień rano trochę wody im dostarcza (chyba mam ustawione kroplowanie na pół godziny). Te dzwonki ze zdjęć pochodza z zakupów wiosennych tegorocznych, więc nie mam dużego doswiadczenia. Aha, miałam dzwonka dawno temu (ze 4 lata będzie) i jeśli jest w zbyt wielkiej ciasnocie, to niestety gnije (pewnie łapie jakieś choroby grzybowe, wypadł mi kompletnie.

Jak widzisz moje doświadczenia na razie są nędzne. Ale dzwonki to jedne z moich ulubionych kwiatów.


Dzwonki to także jedne z moich ulubionych. Będą na rabatce w cieniu, więc mam nadzieję, że im będzie dobrze. Nie mam, niestety, systemu nawadniającego, ale czego się nie robi dla kwiatków. W razie czego sprawię im linię kroplującą, żeby nie miały za sucho
Wysiałam w tym roku dzwonki na rabatę, jestem ciekawa, czy wyjdą. Jeśli tak to na pewno się pochwalę
____________________
Agnieszka Ogród prawie romantyczny / Wizytówka-Ogród prawie romantyczny
Luckaa 09:17, 13 cze 2014


Dołączył: 21 lip 2013
Posty: 811
Faktycznie malutkie hostki, ale spokojnie szybko przybywa im nowych listków.
____________________
Lucyna
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies