Doniu, jesli planujesz i sadzisz zgodnie z planem, trzymasz się go, to niespodzianki nie powinno być (chyba że sprzedadzą Ci co innego), ja sadzę "na pałę"
Piękne masz róże a zdjęciami faktycznie zaczarowałaś... I pustynnik i maki - oczu oderwać nie można Fajne połączenie bodziszka z lwią paszczą - kolorki super. Pozdrawiam