Wiesz... dla tych Dzieci, które do końca życia będą ofiarami przemocy, taki protest nie będzie może podarowaniem życia od nowa, z białą czysta kartą, ale... jeśli mają zaledwie kilka lat... a resztę dzieciństwa i życia mogłyby dzięki temu spędzić w normalnych warunkach, to trzeba napisać taki protest. Może należy sprawę wielokrotnie zgłosić do Obrońców Praw Człowieka... Nie oglądałam, więc nie wiem, jak znaleźć. Podasz link do tego fb? Gdybyśmy zachęciły wrażliwych forumowiczów... każdy głos jest ważny!
Zamierzam trochę poprotestować i postukać to tu, to tam. Myślę, że co najmniej należy wyjaśnić sytuację. Ludzie z tamtych kregów kultury, piszą, że to u nich kwestia podejścia do wychowania dzieci, innej kultury azjatyckiej, dyscypliny, rygoru. Ale czy widzieli film-nie wiem.
Gosia, a jak dzisiaj nastrój? Chyba już ok? U Ciebie to taka akcja zorganizowana, że już z 5 stronek dociachałyśce.
Dla Ani, Monteverde i wszystkich chętnych (wspomnienie dyniowatych tarasowych z początku sezonu, proszę nie patrzeć na doniczki, bo były tymczasowe, na czas prac ziemnych):
Eeee tam doniczki,witaminki najwazniejsze
W tym roku tez mialam sporo w doniczkach-cukinie, dynie, truskawki,troche pomidorkow, ogorki, ziola- w sumie ze wzgledu na slimaki. I mysle, ze w przyszlym roku to powtorze, bo zbiory byly fajne i roslinki nie byly nadgryzione przez slimory
Cud swoje pierwsze pomidorki wychowalam na wlasnej klacie Niestety, i teraz zaluje, ale jakos nie robilam fotek warzyw,sama nie wiem dlaczego. Mam swoje ostatnie pomidorki,ale ...tez lezace juz w miseczce Szkoda, bo byla ladna zieleninka.