Moja drzewiasta skromniutko w tym roku. Jeden pączek. Za to nowa nówka od 3 lat nie kwitnąca, w tym roku może pokaże jak jej kwiatek wygląda. Ma być docelowo taka, o ile podmianki nie było.

Zbyszku czekałam jak każdego roku na Twoją piwonię drzewiastą i czytam, że nie zakwitnie. Uuuuu szkoda bardzo
Myślę, że w przyszłym roku da popis
Mam własne spostrzeżenia co do moich roślin oto takie: jednego roku są piękne tzn.duże i pięknie kwitną - dają popis, a w kolejnym roku nędzne chyba odpoczywają. Tak np.mam z hortensjami ogrodowymi, piwoniami. Piwonie w tym roku mam malutkie, a biała wcale nie wzeszła

Zbyszku wielkich mrozów nie było, a mimo to ketmia padła. Szkoda krzewu, no trudno kupię coś innego

Haniu życzę bogatego kwitnienia drzewiastych. Ale ich czas chyba przewija- co miało zakwitnąć to już zakwitło.

Mirella - chyba coś w tym jest, ze rośliny muszą odpocząć. Szkoda tej ketmii a może się jeszcze obudzi? Nie wywalaj jej do czerwca włącznie. W czerwcu rośliny dostają drugi raz soki.

Zbyszku, z drzewiastymi to ja jestem daleko w tyle za Wami. A i tak będzie tylko po 1 kwiatku. Za to bylinowe już się przymierzają całą zgrają.

Zbyszku,
Bardzo dawno mnie nie było, ale jestem z powrotem na Ogrodowisku.
Cały czas to zaglądam... Uwielbiam Twój ogród i podziwiam wszystkie Twoje prace!

Pozdrawiam ciepło
Gosia

Haniu - bylinówki mam 2 to szału nie ma. Jeszcze chwila a wczesna majówka przekwitnie - no to kilka fotek zrobiłem.

Gosia faktycznie obeszłaś góry lasy. Dziękuję za odwiedziny i pochwały. Pozdrawiam również serdecznie.

Zbyszku, Czy swojej nowej sosence skracasz nowe przyrosty, czy raczej puszczasz ją na żywioł?

Moje piwonie jeszcze w pąkach, nawet te majowe. A u Ciebie szał!

Właśnie wczoraj skróciłem Haniu. Za bardzo poszła w górę i na boki. Nie umiem tak profilować drzewek jak Boguś. Może by pasowało od dołu podgolić na bonsai. Ale jest jak jest.
To u Ciebie piwonie są w normalnym czasie czyli przed Bożym Ciałem. U mnie nieźle przygrzało. Pozdrawiam. A sosenka po cięciu.

Ja sosny nie mam, ale mam kosodrzewinę. W ub, roku podcięłam nowe przyrosty, to w tym wyrosło na szczytach gałęzi po 10 nowych "ołówków".

Będę cięła przy następnej bytności w ogrodzie. i może faktycznie na bonsajki je przerobię.

Bogusiowi nie dorównamy, on w tym siedzi "po uszy" i jego rośliny to światowa klasa!

Witaj Zbyszku,
piękna ta piwonia majowa i zaskakuje, że już, bo u mnie dopiero zaczynają piwonie. Stale podziwiam Twoją ketmię, bo mam jedną wciąż malutką - każdego roku wymarza i odbija od korzenia... Co region to inne warunki, już się przyzwyczaiłam )
Serdecznie pozdrawiam