Piękna bestia! I coraz dorodniejsza! Muszę taką fioletową nabyć, moja biała dopiero pokazała, że ma chęć zakwitnąć. Ale pewnie gdzieś w sierpniu dopiero.

Haniu u nas biała też ma dopiero 2 kwiatki. Nie kupuj - jak się pojawią nowe sadzonki pod rośliną - wsadzę do małej doniczki. Jak się przekonam że przyjęta , to Ci wyślę.

ok

Oleandry przecudne a ketmia dosłownie powala. Najbardziej mnie urzekł widok z okna. Wspaniale aż chce się oko otworzyć.
U nas znowu upał niemiłosierny i sucho. W tym tygodniu zapowiadają deszcze to może odbije wszystko.

Basiu dzięki. Życzę sporo deszczu bo tak potrzebny. W niedziele była burza i trochę nawodniło ale to kropla w morzu potrzeb. Na dziś też straszą deszczem. Oby.

Ależ pięknie kwitnie Twoja ketmia ma tam dobrze i tak się odwdzięcza .Powiedz mi ----mam też sporą ketmie rózową od Kasi /Katket/ wsadziłam ją za blisko leszczyny już ładnie kwitnie czy da się na wiosnę przesadzić bez straty czy lepiej nie ruszać ,Czytam że ma korzeń palowy to chyba będzie trudno????Moje chryzantemy mają się dobrze jedne nawet kwitną .Pozdrawiam

Moja biała ketmia dopiero pokazała pierwsze kwiaty, ale fotki będa pod koniec tygodnia.

Jak samopoczucie? Czy też u Was tak gorąco?

Halinko dziękuję. Ketmia kończy kwitnienie a upały znacznie je przyspieszyły. Miała tyle kwiatów że codziennie nagrabiłem wiadro spadających i przekwitłych. Raczej bym nie radził przesadzać tej Twojej dużej ketmii. Może przesadzić leszczynę ? Chryzantemy pozostały 2 czerwone i też chcą kwitnąć. Pozdrawiam serdecznie.

Haniu no to pokaż jak zakwitnie. Upały nieznośne u nas 35 nie schodzi z licznika. Codziennie odchodzi bieganie z konewką ale do tych najbardziej potrzebującym - hortensje. oleandry, azalie i różaneczniki. Trzymaj się cieplutko.

Czekam jakie kwiaty pokaże młodzież z Grecji.

Młodzież tuż przed kwitnieniem, może upał ciut zelżeje, to nie będą to kwiaty jednodniowe.

Zbyszku moje chryzantemy w cieniu, kwitną te, które zaczynają już w lipcu. Powinnam je uszczykiwać , żeby późniejsze kwitnienie wywo lac,. ale mi się i teraz podobają.

Nowy nabytek będzie kwitł pewnie w październiku, bo jeszcze nawet pąków nie widać.

Sezon borówkowy już zakończyłam, w miejsce ogórków wysadzę we wrześniu truskawki na 4 lata będzie spokój na tej grządce.

Trzymam się pionu, co prawda z podpórką ale na posterunku trwam...
Pozdrawiam i zdrowia życzę