Zbyszku w Nowym Roku wszystkiego najjjjjjjjjjj dla Ciebie Krysi i Joli !!!!

Agatko dziękujemy bardzo i dla Was też najlepszego w Nowym Roku.

Przeczytałam Twój "donos" o nadchodzącej zimie u Bogdzi i wpadłam zobaczyć przygotowania na jej przywitanie
O Twoich pierwszych nartach też przeczytałam.

Pozdrawiam w 2014 roku i życzę, aby był pomyślny dla Was

Jolu jutro Trzech Króli to nie ale pojutrze wezmę grabie, taczki a może i nóż do darni. Trzeba posprzątać po wiatrach bo trochę gałązek połamało. W życiu nie grabiłem ogrodu w styczniu. Będą foty. Pozdrawiam i miłego świętowania.

zbigniew_gazda napisał(a)

Jolu jutro Trzech Króli to nie ale pojutrze wezmę grabie, taczki a może i nóż do darni. Trzeba posprzątać po wiatrach bo trochę gałązek połamało. W życiu nie grabiłem ogrodu w styczniu. Będą foty. Pozdrawiam i miłego świętowania.

U mnie tez jest trochę grabienia ale jak ma byc zima to nie grabimy bo pod liścmi cieplej roślinkom.Pozdrówka zostawiam.

Wpadłam Zbyszku popatrzeć na zdjęcia z grabiami wieczorkiem odwiedzę, bo mi się podoba, jak rozkładasz na "czynniki pierwsze" wszystko, co robisz w ogrodzie.

Zbyszku Ty to masz dobrze dalej siedzisz i czytasz
Do Siego Roku
U mnie zimno snieg jak to zima hi hi hi

Danusiu dzisiaj zdjęciów nie będzie bo nie było roboty w ogrodzie. Strasznie wiało I bałem się że jak mnie sąsiedzi zobaczą z grabiami w środku zimy to mnie wypiszą z parafii. Wiesz jakie panują stereotypy : w październiku i to przy pięknej pogodzie sprzątnąć z ogrodu co się da, opatulić niektóre rośliny i zamknąć się w domu aż do wiosny. A na wiosną zagrabić ogród po zimie i to wtedy jak obeschnie dobrze ziemia.
Mam do obcięcia grubą gałąź orzecha bo liście lecą na sąsiadki ogród ale sam tego nie zrobię bo musi być pomocnik do odciągania jej aby nie spadła na ogrodzenie. Może jutro będzie ładnie i ciepełko.

Jagódko dzięki że jesteś- odpisałem u Ciebie.

Zbyszku nie ma rady czekamy na wiosne
Tymczasem sobie siedz i czytaj hi hi hi
pozdrawiam

No to poczekam Orzech wcześnie trzeba ciąć, żeby nie "płakał".