Jolu jak się okazuje zima poszła do Ameryki. Południowy podmuch spycha ją na Sybir. Już się wydawało że jest tuż za płotem a tu pokazują że jest w odwrocie. Miałem ostrokrzew z kulkami i nie oparł się mrozom niestety. To są piękne rośliny.

A u mnie Bari leży na kocyku
Trza mu nosić wikt w talerzyku.
Stokrotki kwitną na zielonej murawie
Śnię tylko, czy jest to na jawie?

Wrzośce też jak na styczeń przystało
Kwitną jak szalone i wcale nie mało.
Trzmielinę smagnął mróz w listopadzie
Ale gada że na wiosnę sobie poradzi.

zbigniew_gazda napisał(a)

Jaka tu wiosenna trawka.

Zbyszku widzę, że słoneczko ma duży wpływ na ludzi....
niejednego zimowego śpiocha obudzi ...

Zbyszku bardzo dziękuję za informacje u mnie ...
jutro kupię wapno i do roboty !!!!

miłego wieczorku...

Już przygotowane do opalania! Gratuluję!

Bogdziu trawka jak na wiosnę. Wczoraj postraszyło troszkę śniegiem a dzisiaj już kompletne zero. Wszystko stopniało.

Agatko nie ma sprawy. W styczniu trzeba wapnem potraktować owocowe.

Haniu przeraża mnie ta ciepłota. Ale co będzie to będzie.

Zbyszku, ładnie u ciebie. U mnie ciut śniegu leży.

A ja nie mogłam się powstrzymać aby Ci cosik nie dorysować



Trawki albo mchowate cosik przy sosence, a po prawej Hakonechloa macra 'Aureola" i berberysy cięte w płaskie kulki.

Jolu pozdrawiam i dziękuję. Był malutki śnieżek przez 1 dzień i wszystko wróciło do normy.

Danusiu bardzo dziękuję i maluj u mnie jak najwięcej. Dostosuję się do Twoich propozycji. W marcu ketmia będzie podlegać zdecydowanemu cięciu bo zasłania okno i zrobił się krzaczor. Obok niej rośnie ostróżka i nie wiem co z tym fantem zrobić bo to oczko w głowie Krysi. Może pożenię jedno z drugim.
Tak to wygląda w lecie ( jeszcze św. pamięci jałowiec).

Ło matko! Co Ty wypisujesz u Pszczółki ???