Oj bolało, bolało... Przyłącza, płot, kostka. Dlatego etapami robiliśmy, a właściwie robimy, bo płot jeszcze nie skończony. Teraz na szczęście zostały już przyjemniejsze rzeczy
Marta, zapisałam się na ten kurs bo pojęcia nie miałam jak ugryźć urządzanie ogrodu. Poprzedni robiła mi firma (jakich na rynku pewnie wiele) i wogóle mi się nie podobał, ot taki sztampowy. Właściwie wszystkie ogrody, które widziałam dookoła wyglądały tak samo. A ja chciałam inaczej. Wtedy sama nie wiedziałam jeszcze co to miałoby być. Ale, już tak w duchu czułam, że ogród to coś więcej niż tylko powsadzane w ziemię roślinki. Wtedy, nie słyszałam jeszcze o Garendarium, ani o Ogrodowisku
Miałam sporo książek o ogrodach, głównie angielskich autorów i tam... no, cuda były. U mnie polotu artystycznego nie ma, i trudno mi to idzie. Ten kurs trwał ok. pół roku, więc też, w żadnym razie nie czuję się ekspertem. Rysować nas uczyli, więc umiem wymierzyć (znaczy się zinwentaryzować ) i wyrysować to później na kalce technicznej. Mogę też zauważyć, że coś komponuje się dobrze lub źle. Ale jak źle, to i tak nie wiem co z tym fantem zrobić Więc tak powoli męczę się twórczo i na razie głównie podglądam innych.
Trochę też tato mi pomaga, który jest z wykształcenia rolnikiem i zootechnikiem i zna się na nawożeniu, użyźnianiu, nawadnianiu i zawsze miał ogród.
Łoł, ale się rozpisałam
Witaj Joanno.
Przeczytałam wszystkie stronki i kiedyś będzie pięknie w twoim ogrodzie.Czytałas Danusi realizacje są piękne.Nie masz jeszcze traw,żórawek , bukszpanu i hortensji w swoim ogrodzie a Szefowa pięknie je nam ukazuje może znajdziesz coś dla siebie w tych realizacjach.Widziałam u Ciebie brzozy ostatnio Kondzio (Kondziowy ogród) zrobił piękne wrzosowisko z brzozami ,trawami no i wrzosami warto tam zajrzeć ale może już tam byłas.Pozdrawiam i wątek zaznaczam.
Joanno, ale masz przestrzeń, Twój ogród ciągnie się i ciągnie, zazdroszczę !! Najpierw widzę sadzisz rośliny szkieletowe (świerki, brzozy), żywopłoty, potem czas na byliny, krzewy, trawy. Styl ogrodu chyba angielski będzie ?? Naturalny z tymi kancikami, porządkiem, raczej nie, nowoczesny, chyba też nie... Jakie masz przemyślenia, koncepcje? Pracowita kobieta widzę z Ciebie jest, już osiągnęłaś tak wiele.
Zaglądałam do Ciebie już nie raz. Dzisiaj się witam. Cudny ogród, wspaniały podjazd a szklarenki zazdroszczę. Wykonałaś niesamowitą pracę i jest ślicznie. Podziwiam pakowność samochodu. Pozdrawiam serdecznie z gór
Witaj Ewo, fajnie, że do mnie wpadłaś
Danusi realizacje przeglądałam już wieeele razy Moje ulubione to ogród angielski i ogród z wrzosowiskiem. Przez ogród z wrzosowiskiem to wogóle trafiłam na Ogrodowisko. Szukałam w grafikach google kompozycji na wrzosy i właśnie ten ogród mi się pokazał
Bardzo bym chciała sadzić już krzewy, byliny i trawki. Mijam je w szkółkach z pełnym pożądania wzrokiem i ledwo się powstrzymuję. Muszę jednak jeszcze szkieletowych, większych posadzić tej jesieni, a od wiosny zabiorę się za uzupełnienia Zimą jeszcze sobie przemyślę to i owo.
Kondzia ogród odwiedzam, wrzosowisko widziałam i podziwiam. Zazdroszczę przede wszystkim odwagi w realizacji pomysłów, bo ja to taki cykor jestem. Niby mam plan, coś kupię i nie wiem czy wsadzić, bo wydaje mi się, że to nie wygląda ok. A Kondziu pomyślał, kupił, zasadził i proszę... rewelacja
Cześć Beata
Bardzo podoba mi się angielski styl, ale czuję, że to zbyt wielkie wyzwanie. Wogóle to wydaje mi się, że taki naturalny wygląd ogrodu bardzo trudno uzyskać, choć mogłoby się wydawać, że jest właśnie odwrotnie. Ogród nowoczesny lub minimalistyczny to zupełnie nie moja bajka. Ja bym chciała taki z zakątkami, z roślinami, które rosną w mojej okolicy na dziko, nieuładzony, kwitnący. Mam z tym problem bo jestem raczej osobą skrupulatną, poukładaną, sadzę te moje roślinki "pod linijkę" i za nic nie chce wyjść, tak jak to widzę w myślach
Dzięki