Asiu, u mnie wszystko na wierzchu i przebiśniegi kwitną.

Asia a czym nawozisz trawę. Podpowiedz coś bo ja zielona.
Maż naszą w zeszlym roku pierwszy raz wertykulowal i po zabiegu wygladala marnie.
Ale nasza, zeby miala kolor zblizony do zielonego, to trzeba ja lac i lac.

Cleo napisał(a)

Asia a czym nawozisz trawę. Podpowiedz coś bo ja zielona.
Maż naszą w zeszlym roku pierwszy raz wertykulowal i po zabiegu wygladala marnie.
Ale nasza, zeby miala kolor zblizony do zielonego, to trzeba ja lac i lac.

Własnie - Asieńko - jaki nawóz najlepszy?
My też mamy dużo trawy (przecież wiesz) tylko trochę poprzerastana jakimiś zielskami. Słyszałam, że jest nawóz z jakimiś dodatkami, które niwelują te wszystkie niepotrzebne zielska.

O matko - ja zielona jestem w tych sprawach.

Buziak.

iwonaal napisał(a)

Asiu, u mnie wszystko na wierzchu i przebiśniegi kwitną.

Iwonko,
byłam. Przebiśniegów nie widziałam Za to inne rzeczy były na fotkach Z sąsiadami czasami niestety tak jest. Ty się starasz, a oni paluchem nie kiwną

Kasiu i Kasiu
nawoziłam różnymi. Wybieram z reguły długodziałające, choć mam wrażenie, że jak producent podaje 100dni to i tak po miesiącu trawa robi się blada (brak azotu) i nawozić trzeba znowu Ale słyszałam też, że przy automatycznym podlewaniu nawóz szybciej się wypłukuje więc może dlatego?

Ostatnie letnie nawożenie zrobiłam nawozem Yara Mila Hydrocomplex (ktoś na Ogrodowisku polecał - Topola?) i ten uważam był najlepszy i najkorzystniejszy cenowo. Wykorzystałam 1 wór 25kg - ok 70pln. Niestety wszystkie reklamowane nawozy są raczej drogie. Taki 2w1, znaczy się nawóz + odchwaszczacz na mój trawnik 1000m to ok 500pln

Dlatego też odchwaszczałam Mniszkiem przez oprysk i tylko tam gdzie były chwasty. To wystarczało. Zauważyłam, że na niewystarczająco nawożonym trawniku chwasty rosną znacznie szybciej i gęściej (zwłaszcza koniczyna i babka) i potem trudniej się ich pozbyć. No i kosić regularnie, od koszenia chwasty giną

Nie przejmuj się Kasieńko, po wertykulacji trawa zawsze wygląda marnie. Trzeba ją tylko nawieźć nawozem o dużej ilości azotu (na pierwsze wiosenne nawożenie może być saletra amonowa - 30%azotu) i będzie rosła w oczach. No i lać, lać wodą, zwłaszcza jeśli grunt przepuszczalny jest.


https://www.ogrodowisko.pl/watek/1931-czym-nawozic-mlody-trawnik
https://www.ogrodowisko.pl/watek/3513-chwasty-w-trawniku

Super wyczerpujące info, dzięki.
Rozpocznę od wytyczenia rabat, nawet jak miałabym nie wszystkie od razu obsadzić, ale pomyślalam, ze juz mniej trawnika bede miała do dopracowania.
Dobrze myslę?

Dzięki Joasiu.

Ta cena powala. Musze zastosować jakieś domowe sposoby na te zielska,

Buziaki

Cleo napisał(a)

Super wyczerpujące info, dzięki.
Rozpocznę od wytyczenia rabat, nawet jak miałabym nie wszystkie od razu obsadzić, ale pomyślalam, ze juz mniej trawnika bede miała do dopracowania.
Dobrze myslę?

1. siejesz trawę na maksymalnie dużej powierzchni (łatwiej mimo wszystko jest utrzymać i pielęgnować trawnik niż puste rabaty - chwasty!!!) i w miarę powstawania ogrodu "wycinasz" z trawy miejsca na rabaty, a potem je powiększasz wedle potrzeb. Zobacz u Marty Zielonej, która tak zrobiła.

2. od razu wytyczasz plan rabat i docelową powierzchnię trawnika
ten sposób wymaga choćby w zarysie ustalenia pewnego planu nasadzeń i jest lepszy gdy masz robiony na początku powstawania ogrodu system nawadniania (rozmieszczenie zraszaczy)
Wtedy też, jeśli nie jesteś gotowa na realizację wszystkich rabat od razu, aby nie pozostawiać ich pustych możesz wysiać zielony nawóz (łubin, facelię, rzepik, gorczycę) Poczytaj o zielonym nawozie - świetnie użyźnia glebę.

Wybierz co jest lepsze dla Ciebie. W jakich etapach będzie powstawał Twój ogród? Musisz zrobić w głowie choćby szablonowy plan. Najważniejsze, aby nie pozostawiać pustych, niezagospodarowanych miejsc. Chwasty tylko czekają na taką okazję, a glebie to nie służy

U mnie podstawã odchwaszczania jest nóż i łapka. Biegam po ogrodzie i wycinam mniszek i oset. Niszczę każdy mniszkowy kwiat. Wycinam też babkę. Z koniczyną nauczyłam się żyć. Nawet jà lu ię a trawniku . Zwłaszcza tym przed posesją. Jak zakwita to na prawdę robi wrażenie. Tylmo na skalniaku i rabatach .nie wkurza i z mozołem tępię. Jako nawóz stosuję a wiosnę dlugodzialający a potem rosabumus. I napowietrzam bo mam glinę . Mam takie klapki z kolcami i chadzam w ich po traw iku.

Asiu. Z cebulowych wychodzã szafirki i tulipki i narcyzy i cebulice i hiacynty. A przebiśniegi już kwitną.

Sorki za literòwki - piszę na telefonie...