Joasiu, wiśnie umbry mają w ofercie w Kórniku, wrzuć w neta szkółki kórnickie, mają ofertę na stronie, jest umbra, ale nisko szczepiona, warto do nich zadzwonić, można też zamówić telefonicznie - dzwoń do punktu detalicznego w Kórniku, kupowaliśmy tam wielokrotnie goły korzeń, zawsze się przyjmowało.
Byliśmy w sobotę w Świątnikach, ale wiśni nie mają, mają za to brzozy dorenboos (nie wiem czy planujesz), zamówiliśmy też tam serby - zaznaczyliśmy konkretne drzewka, w cenie niższej niż zaproponowali w Górze (przez telefon), no i podrzucą bez problemu bo blisko

wietrzyk napisał(a)

Tak wygląda mój kąt gospodarczy. Kompostownik z przodu nie jest zabudowany. Gdyby się miało przesypywać to od przodu zabezpieczę plastikową siatką. Choć nawet jak komora była prawie wypełniona to trzymało się wszystko na kupie
A z boku widać zagrodzenie na liście, o którym pisałam u Ciebie. Przesypuję mocznikiem, ładnie się rozkładają.

Muszę zapoznać z tym eMka

Taki domek super sprawa A kompostownik też muszę Mężowi pokazać

Ty u mnie piszesz, a ja u Ciebie widzę ogromne zmiany! Ale fajnie! Domyślam się, że wkrótce przeniesiesz się do tego domku na większą część doby

Byłam w Kórniku i mają Umby szczepione na 1,6 gdzieś. Do wzięcia są.

MonikaH napisał(a)

Joasiu, wiśnie umbry mają w ofercie w Kórniku, wrzuć w neta szkółki kórnickie, mają ofertę na stronie, jest umbra, ale nisko szczepiona, warto do nich zadzwonić, można też zamówić telefonicznie - dzwoń do punktu detalicznego w Kórniku, kupowaliśmy tam wielokrotnie goły korzeń, zawsze się przyjmowało.
Byliśmy w sobotę w Świątnikach, ale wiśni nie mają, mają za to brzozy dorenboos (nie wiem czy planujesz), zamówiliśmy też tam serby - zaznaczyliśmy konkretne drzewka, w cenie niższej niż zaproponowali w Górze (przez telefon), no i podrzucą bez problemu bo blisko

Tak czytam, i czy piszesz o Świątnikach koło Gniezna???
a te serby to jakiej wysokości mają?
Sorki że tak dopytuję ale nie wiedziałam że w tych świątnikach o których ja myślę jest taki wybór

Hej dziękuję Wam za dobre słowa i rady
Ewka bardzo się cieszę, że mozgę dla mnie przechowasz. Z odbiorem to dostosuję się do Twojej propozycji. Na łęgi oczywiście możemy się wybrać, żeby tylko pogoda dopisała

Jagoda dzięki za odwiedziny i pochwałę

Nikita dzięki za podpowiedź, byłam w Yucce na wyprzedażach i wiem, że sporo okazji mają. Jednak te umbry to ja bym chciała już... teraz... w pierwszym rzucie A swoją drogą, to Ty chyba wszystkie szkółki i CO znasz w zach Polsce

Małgosia a wśród sąsiadów nie masz kogoś z traktorem? U mnie jest taki bardzo, bardzo starszy sąsiad co wszystkim dookoła orze, tylko nie wiem czy do Ciebie dojedzie

Iwonka dzięki

Alison liście są osobno, bo przeczytałam kiedyś o produkcji ziemi liściowej no i tak mnie to zainteresowało. Poza tym mążuś kupił mi w Juli ten płocik zielony i pomyślałam, że na liście będzie w sam raz Oczywiście masz rację, że mogłyby się równie dobrze kompostować razem ze wszystkim. Ot takie tam... cudowanie A nasi mężowie to nie mają lekko, my biegamy po innych ogrodach, a im potem roboty przybywa Hi, hi

Kasiu Cleo napisałam, że buduję, znaczy się inwestorem jestem Nawet nie próbuję udawać, że to ja własnymi ręcami... Choć podpatruję, a panowie śmieją się, że następny zrobię sama

Monikom obu dziękuję za przypomnienie mi szkółek kórnickich, dawno tam nie byłam, a można czasami kupić taniej niż gdzie indziej. Mus się wybrać. A w Świątnikach jeszcze nie byłam, gdzie to...?
Czy w Świątnikach czasami nie jest ta szkółka z wrzosami?

Iwonko i Marto, żeby tylko nie było na mnie...

Marta Zielona hi, hi będą długie półki, to jakby i miejsce do spania, przestanę do domu wracać

Alisonek napisał(a)

Tak czytam, i czy piszesz o Świątnikach koło Gniezna???

Alison, to chyba Świątniki koło Poznania, za Mosiną, w stronę Kórnika

Tak, chodzi o Świątniki za Rogalinkiem, jadąc od strony Mosiny na Kórnik, spora szkółka - producent głównie iglaków, specjalizacja we wrzosach - nawet nazwa - Ogrody Wrzosowe, serby - sądzę że mogę podać cenę po 60zł/1,5m, (mają nam przywieźć 9 szt w sobotę raniutko), kupowałam tam sporą jodłę kalifornijską 2 lata temu (do 4 razy sztuka - i ta się w końcu przyjęła)