Widzę że i ciebie wiosenna gorączka ogarnęła Te cisy piękne Roboty moc zrobiłaś Pozdrawiam

Asiu ogrom pracy za tobą ...w nagrodę kwiatuszki zostawiam

Asia- te cisy to rewelacja. Toż to był hit cenowy.

Widzę, że i ty w polu nie próżnujesz. A krzewuszek nie wyrzucaj, daj im szansę w jakieś przechowalni. Kiedyś będą jak znalazł na wypełnienie którejś z rabat.
Grześ w tamtym roku kupił trzmieliny oskrzydlone- szt 2. Oczywiście bez pomysłu gdzie je wsadzi. Poszły do przechowalnika, a dziś szukając roślin przed nasz płot ( bo podobno łyso tam) były jak znalazł.

Buziak

Długo mnie nie było a tu takie zmiany rabatki przygotowane ,domek narzędziowy stoi nie no szybko działasz i bardzo ładne efekty .

wietrzyk napisał(a)

Powiem Ci Marta, że mając na uwadze Gardenie z poprzednich lat, wogóle nie planowałam zakupów. Nawet kasy wiele nie miałam przy sobie, bo jakoś nie wierzyłam, że okazje będą. Holenderskie stoiska mijałam od rana i roślin było naprawdę sporo, ale po pierwsze spieszyłam się, żeby całość obiec dookoła i zdążyć na kawę z ogrodowiskowymi koleżankami. Po drugie myślałam co ja zrobię z tymi kupionymi roślinami, bo do auta miałam kawałek. Wychodząc widziałam, że roślin już resztka i te dwa bidaki-cisy stoją Podeszłam, a Pan powiedział, że jak je kupię to pożyczy mi kartę na samochód, żebym mogła sobie wjechać na teren MTP. No i co miałam robić... Czekały na mnie, to je zabrałam

Super okazja,ja z kolei znajac siebie nie moglabym sobie odmowic malej przyjemnosci zwana zakupami

Joasiu dałaś czadu Pozdrawiam!

Kobitki drogie, dzięki za słowa uznania

Jolu bardzo się cieszę, że moje doświadczenia z ogarnięciem tego kawałka ziemi zainteresowały Cię i może nawet pomogą moim zdaniem zdrowa i urodzajna ziemia w ogrodzie to klucz do sukcesu, a mam jaką mam, więc robię co mogę chciałabym kiedyś doczekać takiej puchowej gleby jak w angielskich ogrodach...

Marta wpadaj na kawę Krzewuszki oddam w dobre ręce
2x Bristol Ruby
1x Styriaca
Nie mam już do nich serca... a one rwą się do życia...

Iwonki dziękuję

Aniu ja tak myślę, że to nornica. O zgrozo, teraz pewnie sezon godowy, to będzie ich więcej... Jak żył mój Tofiś, to składał mi nornice w darze na wycieraczce. Teraz to nie wiem... Są jakieś plusy posiadania nornicy?
Gdybyś była w pobliżu, to zapraszam do oglądania na żywo

Kasiu widziałam Twoje zakupy, tak sobie myślę, że jak Ty możesz to i ja mogę urobimy się, ale endorfiny nam uszami wyjdą

Gosiu dziękuję Przydaliby mi się tacy pomocnicy jak u Ciebie Tak, robię po kawałku, bo wieczorem to już ani ręką, ani nogą nie ruszę. Plusem jest to, że zgubię zimowe boczki

Nikita dzięki za piękne hiacynty. To moje ulubione wiosenne kwiaty. Czekam z niecierpliwością, aż moje pokażą kwiatki. Sadziłam cebule chyba jako jedna z ostatnich na Ogrodowisku, teraz muszę czekać, gdy Wasze już cieszą oczy

Kasiu te cisy były mi sądzone po prostu Dojrzewam mentalnie do aktu nadania im kształtu Może w tym tygodniu się odważę. Jeśli Marta nie zdecyduję się na adopcję krzewuszek, pójdą do przechowalnika. Trochę byłoby mi ich żal jednak, tak bardzo chcą żyć...

Ewa jak miło Cię widzieć Z przyjemnością przyjdę z rewizytą, faktycznie dawno się nie odwiedzałyśmy Ciekawa jestem co u Ciebie

Hi, hi Marta, a która kobieta nie lubi zakupów

Dziękuję Wiola za odwiedziny i taaaką pochwałę. Oj dałam, bo się ruszać nie moglam

Asiu, też bym krzewuszki wydała. Nie mam ani jednej już . Rozumisz?

Widzę, że sezon rozpoczyna się z wielką energią i zapałem . Piękne efekty Asiu! Poszerzona rabata ma bardzo fajną nową linię. Napracowałaś się przy tych przygotowaniach podłoża...
Cieszę się, że udało Ci się z Umbrami, dopiero co wymieniałyśmy uwagi o cenach, a tu już szpalerek wsadzony, będzie piękny! Ja mam dziś dostawę trzech kupionych w piątek . Trafiłam na przyzwoite, choć mogłyby mieć trochę większą koronę .

Krzeuszki - dobra decyzja, ja nie mam z nimi pozytywnych doświadczeń. Świerki świąteczne na obecną chwilę pięknie wyglądają i pewnie miałabym straszny dylemat co zrobić, bo żal się ich pozbywać... ale sama wiem, że często trudno wpasować coś nieprzewidzianego do swojej wizji ogrodu.