Widzę że wietrzyk szaleje u siebie w ogródku! A efekty widać, widać!

cześć po długaśnej przerwie, ależ się rozbujało od ostatniego razu, świetne wyszło oczko
jesteś w przyszłym tygodniu na miejscu? mam parę dni urlopu może udałoby się spotkać przed południem?

Wpadłam i zachwycam się bo pięknie urządzasz wszystkie zakątki ogrodowiskowe są a staw kąpielowy bardzo oryginalnyciekawa jestem co dalej. Dużo zrobiłaś, w przyszłym roku będą efekty tej pracy zdumiewające

Wietrzyku, witaj po dłuższe przerwie.
Kwadracik wodny cudny. Pięknie to wykombinowaliście.
Aż ciekawa jestem jak będzie wyglądał, jak dosadzisz tam rośliny.
Reszta rabat też wspaniała, te hortki, achhhh. Pozdrawiam.

Wietrzyku, jakoś tak się stało, że to Twój ogród zwiedziłam jako pierwszy po zalogowaniu się na ogrodowisku Oczywiście, bywam też u Danusi, tam podczytuję ale to u Ciebie zagościłam na dłużej. Jestem pod wrażeniem ogromu pracy, jaki wykonałaś. Twój ogród bardzo się zmienia, powstają piękne rabaty. Stawik kąpielowy przecudnej urody! Zazdroszczę- oczywiście pozytywnie, przydałoby mi się trochę wody w takiej formie w ogrodzie podczas tegorocznych upałów!

U Ciebie dowiedziałam się, że muszę pożegnać się z agrotkaniną, którą mam na rabacie - jest świetna pod względem ograniczania rozrostu chwastów, ale z tego co widziałam korzenie roślin są bardzo płytko (
Pomysł ze ściółkowaniem gazetami i trawą odgapiam (czy mogłabyś mi podesłać szczegóły na priva ?), czy będą się w tym celu nadawały karki takie zwykłe z drukarki? Czy koniecznie muszą być gazety?

Zazdroszczę Ci też wizyty i Kasi i Andrew, często do nich zaglądam na blogu i podpatruję, co tam u nich nowego. Super, że udało Ci się być na ich warsztatach!

Będę do Ciebie często zaglądać!

Joasiu, co słychać w Puszczykowie?

Też czekam

No właśnie gdzie Cię wywiało

Trochę czasu minęło od moich ostatnich wpisów i ogrodowych poczynań. Żyję, mam się nieźle Postaram się nadrobić zaległości w czytaniu. W pisaniu nie za bardzo mam się czym chwalić. Niewiele sadziłam, rozsypałam trochę kory, żeby ograniczyć chwastowisko. Całą aktualnie dostępną energię i czas musiałam poświęcić na bieżącą pielęgnację. Myślę sobie, że zima jest potrzebna nie tylko przyrodzie i naszym ogrodom, ale i ogrodnikom Przyda się zimowa przerwa na zebranie sił i myśli Ale do tego czasu jeszcze trochę pracy przed nami.

niedawno właśnie zastanawiałam się, że dawno nie pojawiały się informacje z Puszykowa ja również tutaj dowiedziałam się o gazetach i trawie...

Pozdrawiam