Ilonko.
Dżdżownice kalifornijskie już na Twoich rabatkach nie mieszkają. Gleba ani próchnica kompostowa nie stanowią odpowiedniego środowiska do życia ,,eisenia fetida".
Kalifornijki przebywają i żyją tylko w świeżej, wstępnie rozłożonej przez mikroorganizmy materii organicznej. Wyjście poza jej obręb stanowi dla nich śmiertelną pułapkę.
A poniżej roślinki od Ani Małej Mi. Ania się martwiła czy się przyjmą, a one mają się świetnie i wszystkie przyjęły się i rosną: kilka wielkich naparstnic szykuje się do kwitnienia w tym roku (mam nadzieję), a kilka maluszków dopiero nabierze masy. Wszędzie już widać w środku roślinek małe listeczki Dziękuję Aniu XXX
Z maciupeńkich werbenek od Ani zrobiłam trzy małe kupki. Razem z pięknie zapowiadająca się jeżówką znalazły miejsce za różami Ascot, będzie im tam dobrze w takim lordowskim towarzystwie. Aniu, buziaki XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX
Jeżówka Werbenka
Specjalnie zrobiłam to zdjęcie, aby móc w przyszłości porównać maluszka z dorosłą Werbeną - widzicie to maleństwo ?
Beatko.
Skoro mam uwierzyć w to, że pędraki żyją w kompoście który następnie trzeba przesiewać, to musisz mi najpierw napisać czym one się tam odżywiają. W górnej warstwie świeżej materii organicznej owszem przypadkowo mogą się znaleźć. Nie na długo. Białko które wchodzi w skład budowy ciała ulegnie denaturacji w fazie termofilnej kompostu lub po paru tygodniach larwami zaopiekują się w odpowiedni sposób nicienie entomofilne, wirusy, bakterie lub grzyby owadobójcze bytujące w kompoście. Takie bogactwo owadobójczych mikroorganizmów w próchnicy kompostowej jest powodem tego, że polecam na ,,Ogrodowisku" wprowadzać do gleby oraz w środowisko roślin, napowietrzony wyciąg z kompostu (compost tea).
Dursban, larvanem i nemasys razem wzięte nie zrobią w glebie takiego spustoszenia pośród szkodliwych larw owadów co ANHK. Wiem, że bogatemu wszystko wolno, ale ja jednak wolę mieć te paręset złotych w kieszeni więcej .