Kochani, zbiorowo dziękuję za wpisy. Wiem, że czekacie na nową rabatę. Nie mam czasu na ogrodowisko, bo albo siedzę w ogrodzie i szybciutko robię, co trzeba, albo pracuję przy komputerze (ale niestety nie w internecie więc i do Was nie zaglądam). Rabata idzie do przodu powoli, wykrajanie darni to koszmarna praca - na drugim zdjęciu w Imperacie Red Baron i pod wiązem widac jakie skarby (kamienie) wykopuję w swojej ziemi, po za tym mam tu super próchnicę, dżdżownice w ilości 5 sztuk na jedno kompnięcie łopatą

Na razie wrzucę dosłownie dwie fotki, bo więcej nie zrobiłam. Rabata jest jeszcze nie pełnej szerokości. Przed hortensjami dam albo żurawki, albo turzyce ice dance. Zobaczę jak będzie wyglądało. Wszystko robię na czuja, najpierw plan, a potem oczywiście wszystko bierze w łep i jest inaczej.
To tył działki i przyszła rabata, o której mowa:
Nic nie widać więc piszę, po kolei od lewej: 2 miskanty ML, 4 hortensje Lime Light, Wiąz Aurea, a w nogach 5 sztuk Imperaty cylindrycznej Red Baron, Miskant Zebrinus, znowu 3 Limki (na zdjęciu widać już tylko jedną), dalej 3 derenie Sibirica (patrząc z tarasu za brzozami) i 3 pęcherznice Luteus dla rozjaśnienia ciemnego kąta.