Czy to możliwe, że brązowienie igieł świerka na zdjęciu jest efektem podlewania go przez pieska. Biega taki bez dozoru, a że u mnie działka nieogrodzona ... Myślałam już, że to jakiś przędziorek albo inny czort, ale obejrzałam drzewko i nic nie widać, po za tym na wiosnę był pryskany przeciwprzędziorkowym Magusem. Podpowiedzcie, bo nie wiem co robić - dolne gałęzie w dwóch drzewkach są tak załatwione.

Cześć!
Wydaje mi się, że bardzo możliwe.. u moich rodziców było to samo...

Jarzębina się wyliże, to wytrzymała bestia Trochę korzenie pójdą w dół i w przyszłym roku liście będą ładne.
Fajnie, że przycięłaś te cyprysiki
A co z tymi ambrowcami, bo nie mogę znaleźć?

Ambrowca nie ma na zdjęciach bo brzydkie są. Jeden jest na stronie 49 - ten najładniejszy. A dwa pozostałe dokupiłam z planem uformowania, ale jak przywiozłam je do domu i popatrzyłam krytycznym okiem, to stwierdziłam, że marne szanse. Dopóki mają liście to jakoś wyglądają, ale przewodniki mają zniszczone po zimie (przemarzły na pewno w szkółce)i poszły w boczne przyrosty. Na zdjęciach będzie to lepiej widoczne dopiero jak stracą liście. Ogólnie to buuuuuuuuuu Ale przynajmniej się podszkolę w ciachaniu
Jarzębina chyba już opanowana, nie ma więcej żółtych liści, tylko to co wtedy.
Ale za to te świerki mnie martwią. Nie wiem czy to obcinać teraz czy zostawić. Gdzieś jest wątek o chorobach iglastych - jeszcze raz muszę przestudiować.

Bardzo mi przykro z powodu tych świerków reszta ogrodu jest super

Plamy na świerkach są tylko miejscowe ? Zobacz czy to postępuje w postaci przebarwiających się igiełek, nawet pojedynczych. Może być pies, kot albo zupełnie co innego...

leon60 napisał(a)

Plamy na świerkach są tylko miejscowe ? Zobacz czy to postępuje w postaci przebarwiających się igiełek, nawet pojedynczych. Może być pies, kot albo zupełnie co innego...

Wiesz, wyglądają na miejscowe. Tak dziwnie to wygląda, są dosłownie spalone. No ale w środku świerka też trochę tych żółtych igieł jest Będę obserwować. Koty mamy, ale one nie załatwiają się w ogrodzie, latają do sąsiadów Jeśli już , to pies, bo widziałam jak obsikiwał ten świerk, ale nie chcę się sugerować, bo może jak piszesz jedno z drugim nic nie ma wspólnego.

Magda_ napisał(a)

Bardzo mi przykro z powodu tych świerków reszta ogrodu jest super

Dzięki Madziu za miłe słowa

Zdjęcia świerczków dla Asi - tak trochę słabo pstryknięte. Pomiędzy świerczkami rośnie jałowiec Golden Coast. Donica jest betonowa, wyłożona od środka styropianem. Ostatniej zimy roślinki dobrze sobie poradziły, myślę, że mają tu zacisznie

Viola napisał(a)

Zdjęcia świerczków dla Asi - tak trochę słabo pstryknięte. Pomiędzy świerczkami rośnie jałowiec Golden Coast. Donica jest betonowa, wyłożona od środka styropianem. Ostatniej zimy roślinki dobrze sobie poradziły, myślę, że mają tu zacisznie

A czyli tak jak czytałam z tym styropianem więc to prawda - działa

Jeżeli chodzi o świerka to wydaje mnie się, że piesek - znaczy teren
Ale obserwuj!
Miłego weekendu