Agato, dzięki za podpowiedzi w sprawie róż. Planuję na razie jedną różankę przy domu pod jadalnią. Kolor elewacji jest waniliowy, taki bardzo jasnożółty więc pomyślałam o ciemniejszym kolorze róż, właśnie ciemnomalinowym, amarantowym lub bordowym, żeby kwiaty wyraznie się odznaczały. Do tego chciałam dodać coś w granacie lub fiolecie i w bieli, no i bukszpan koniecznie. Na dzień dzisiejszy taki mam wymysł . Nie bardzo jeszcze mam wyrobiony styl, mogę palnąć jakąś gafę lub coś zle skomponować, dlatego proszę o radę. Zaraz poszukam Astrid
Ha, ha wiedziałam kiedy zrobić zdjęcia, świeżo po pieleniu mam czasami wrażenie, że całe ogrodowisko jest po to, żeby się wzajemnie nakręcać i ciągle coś robić, poprawiać, upiększać. To fajnie - taka motywacja
Taka rabata byłaby ciekawa, tylko jest pewien problem, nie wiem jak tam z nasłonecznieniem, dodatkowo przy ścianie budynku może być gorąco, kwiaty róż o ciemnych kolorach lubią być przypalane zwłaszcza w upalne dni lata, zaleca się je sadzić do półcienia. Mojej Astrid się to zdarza czasem, ma słońce od 12h.
Nie zniechęcam do nich, poddaję pod rozważenie, popatrz na Tradescant, nie mam jej ale planuję kupić.
Oj, to faktycznie problem. Moja rabata jest od poludnia, patelnia cały dzień. Od ściany domu jest opaska ok. 55 cm wiec rośliny raczej mają trochę przewiewu. No nie wiem co zrobić? Tradescant jest jednak jakby trochę za ciemna dla mnie. Myslałam o bordzie, ale jednak nie.Może coś w piwoniowym kolorku - amarantowym? Albo ciemnoróżowym, ewentualnie. Ascot mi się podoba, ale jak się przypala to szkoda jej. Dziękuję Agato za podpowiedzi
Dzień dobry Violu
Moje poprzednie róże wypadły,nietrafione odmiany.Teraz jestem na etapie doboru nowych.Ale miejsca na różankę z prawdziwego zdarzenia nie mam.I bardzo żałuję.U Ciebie jest go jeszcze mnóstwo
Miłej niedzieli
Mam sporo miejsca w ogrodzie, to fakt, jeszcze niewiele zrobione i mogę sobie planować do woli Na razie na przyszłej różance totalny "miszmasz" - to co miałam z drobniejszych roślin tutaj sobie rośnie, no i trochę jednorocznych, żeby było kolorowo. Kolory bez ładu i składu Ale zawsze coś