Leżę w łóżku i się nudzę,więc pomęczę Was trochę zdjęciami

Moje ukochane piwonie z niecierpliwością na nie czekam

Piwonia Sarah Bernhardt najładniej u mnie rośnie



Shirley Temple jak i w poprzednim roku tak i w tym ma tylko dwa pąki, ostatnio zakupiona immaculee, Barbara i chyba Gardenia ( chociaż pewna nie jestem etykiety mogły być podmienione)

Szałwia i sesleria jesienna uwielbiam to połączenie niedługo powinny dołączyć jeszcze róże

Pastela jeszcze trochę



Wszystkie róże już zapączkowane, oprócz tych kupionych wiosną

Stephanie, róża NN od teściowej

Old port bardzo powoli ruszyła...munstead trochę lepiej wygląda, dzisiaj nawet zauważyłam u niej maluteńkiego pąka

Hortensje idą w górę jak burza

Phantom, limki



Red baron, hakone widzę,że póki co dobrze się u mnie czuje

U mnie też róże pulchne pąki mają.

Widzę że popadało bo krople wody na liściach

Brzoza doorenbos, biała szałwia niezawodna jak co roku



Ice dance po przesadzeniu dobrze się trzyma, nawet lepiej,że teraz chłodniej się zrobiło,

I moje póki co ulubione miejsce w ogrodzie, wszędzie zielono tutaj chociaż trochę koloru fioletowego rabata, która powstała wiosną



I na koniec trochę owocowo

Oj, u mnie Sarah Bernhardt pierwszy rok (sadzilam chyba w czerwcu z donicy) i bardzo czekam na nią-zawiązała 3 pąki mam nadzieję, że zdążę zobaczyć. Te "zwykle" już zaczynają się otwierać, a mnie nie ma

No i róże! Też bym chciała zajrzeć do moich czy tez juz w takim stopniu zaawansowane są