O kurde to on taki wielki rośnie??? Przecież on tam gdzie go posadziłam nawet miejsca nie ma żeby się,aż tak rozrosnąć! No to pięknie będzie rosnął na hortensjach piękny,ale wielki
Ewka, pokażesz zdjęcie co do klona sama jestem zaskoczona jego wielkością, mam atropurpureum już kilka lat i szału z jego przrostami nie ma, wolałabym żeby ten też za dużo się nie rozbestwił kolejna osoba pisze,że jest drogi ile za niego placiłaś? U nas był po 105 zł, Pan 5 zł mi spuścił
Uuu zdrówka życzę! Wreszcie dotarłam do Twojego wątku wizytówka już przejrzana i muszę popodglądać nieco wstecz sliczny klonik, lubię ten kolor w roślinach
Dzięki Kasiu, dobrze,że się ochłodziło i pada przynajmniej mniej żal człowiekowi,że nic nie może w ogrodzie zrobić wstecz nie oglądaj, szkoda czasu tak nie wiele się działo
Paulina, witaj w klubie chorujących. Mnie też boli gardło, zastanawiam się czy to już angina czy jeszcze nie... Nie słyszałam o takich miskantach to nie pomogę. Ale faktycznie chłodno się zrobiło. W końcu dziś zimnej Zośki.
Marzenka najgorsze jest to rozbicie człowieka, nic mi się nie chce najchętniej przeleżałabym cały dzień...zimno, zimno,ale fajnie,że chociaż trochę popadało, w nocy ma być 6 stopni to jeszcze tragedii nie ma,oby tylko nie na -. A co klonów uwielbiam je, niestety mało miejsca, więc nie mam więcej gdzie ich upychać, pozostaje mi cieszyć się tymi co mam, już więcej nie kupuje. Dla Ciebie może jeszcze skusisz się na inną odmianę