czytam ,żeś chora ....ech zdróweczka życzę
piękne foteczki ślicznego ogrodu pooglądałam .....przeraziłam się trochę wielkością klonu po 5 latach cóż trzeba będzie ciachać
Kasiu śliczna jest, ja ją kupiłam w tamtym roku miała 2-3 pąki kwiatowe, w tym ma już 7 kiedy wracasz? Ja będąc w ciąży straciłam cały sezon w ogrodzie, ciąża była zagrożona, więc większość czasu leżałam, na wiosnę chwasty były po kolana, ale kilka dni i nadrobiłam zaległości ogrodowe większość róż powtarza kwitnienie, to jak teraz nie zdążysz, zobaczysz je w drugim kwitnieniu
Hej Madziu co zrobić takie życie dzięki za miłe słówka,lecę zaraz do Ciebie, tylko małą uśpie no powiem Ci szczerze,że wielkość klona i mnie przeraziła, ja mu nawet tyle miejsca nie zostawiłam a jak w końcu z tym cięciem można klony ciąć, czy nie, bo ja już głupieje w tym temacie
Dziękuję za piękną niespodziankę!
Dziewczyny piszą o słabym samopoczuciu, ja również dziś wcześniej wróciłam z pracy i padłam na 1,5h w drzemkę. Szok, w dzień. Ale potem pospacerowałam po ogrodzie w lekkim, majowym deszczu
Siadłam na ogrodowisko i taka niespodzianka i już się lepiej czuję!
Klonika muszę mieć!
Domi chyba dzisiaj niskie ciśnienie było, ja też popołudniu jak mała mi zasneła zasnęłam z nią klony są piękne, ale i delikatne, nie ma reguły mogą rosnąć nawet z 10 lat jak pewnej zimy przemarzną i po klonie i moim zdaniem to ich jedyny minus, no i czasem ich cena zwala z nóg kupuj, kupuj na pewno nie będziesz żałowała
Czyli za rok tez na 7 pąków mogę liczyć ? Chwastami się nie przejmuje absolutnie, bardziej tym, czy róż coś nie atakuje, bo posadzilam kilkanascie nowych krzaczkow i chciałoby się je zobaczyć w końcu u większości najlepsze pierwsze kwitnienie
Opcji powrotu mam kilka-pierwsza jest w czwartek po usg, druga -rodzę nie wiadomo kiedy i po 2dobach z malutką do.domku; trzecia- powrót do domu i czekanie na termin pewnie opcji nawet jest więcej ;:
Tak ten klon rosnie spory. U mnie wszystkie klony za szybko rosna. Moze to sprawa ziemi. Ten przemarzal co zime. Dopiero od dwoch lat jest z tym spokoj. No i pieknie sie przebarwia jesienia. Moze skusisz sie na osakazuki- jest jeszcze piekniejszy
Moj jeszcze maly-pieknie wypuszcza wiosna liscie, latem tez ladny a jesienia magia kolorow.
A tu ten twoj.