Mirelka myślę o William Shakespeare 2000 i potrzebuje jeszcze pnącej i zastanawiam się nad różą Louise odier, no i chodzi mi jeszcze po głowie aphrodite, ale do niej mam mieszane uczucia, nie wiem z czym ją skomponować i gdzie ją w ogóle wcisnąć. Oj pamiętam jaką byłam przeciwniczką róż chociaż powiem szczerze,że w tym roku wyjątkowo mnie denerwują, mszyc pełno, kwiaty też jakby schorowane kupiłam dzisiaj oprysk, bo już siły nie mam.
Asiu u mnie niestety już też zostało mi miejsce jeszcze może na 3 różyczki, ale boję się,że jak mi się to wszystko rozrośnie to będą jedne rośliny na drugich rosły
Wróciłam z chłopcami ze szkoły, pies szaleje w domu i patrzy na taras, zaglądam, a tam taki ledwo ciepły bidulek leży, nie wiem czy dobrze zrobiłam położyłam go do koszyczka na tarasie, po godzinie odleciał, więc chyba dobrze co to za ptaszek?
No, właśnie... Jak sadzimy młode roślinki, to wydaje się, że mają dużo miejsca
A na drugi rok, tak jak piszesz, jedne na drugich
Ja ze swojej rabaty z różami Baronessa przesadzam przetaczniki, bo zagłuszyły mi róże całkowicie
Asiu sadzimy blisko, bo każdy chce osiągnąć szybko ładny efekt mi przetacznik też zdominował róże, ale liczę,że w przyszłym roku róże jeszcze podrosną mistrzostwo u mnie to część rabaty z przewrotnikiem, kocimietką i różami popatrz tam w kocimietce rosną munstead i róża Princess Anne
Chyba kocimietke w środku będą musiała z tamtąd usunąć
I mój nowy dzisiejszy nabytek, oczywiście oprócz mospilanu po którego pojechałam róża novalis uwielbiam taki kolor róż, lavender jestem zachwycona, mam nadzieję,że i ta różyczka mnie nie zawiedzie swoim kolorem
Miejscem docelowym dla niej będzie wśród miskantow, tylko muszę jeżówkę przesadzić, mam nadzieję,że mi jej miskanty nie pożrą