No tak Kasia wyszło jakoś nie mogłam się zebrać w sobie i do grudnia zeszło dwa dni sadziłam, a mąż tylko jak wchodziłam do domu gorącą herbatę mi robił, wypiłam i szłam dalej, ale w tym roku już taka goopia nie będę i pod koniec września posadze wszystko
ja tez mam synka Dawidka i ma 4 latka i tez juz idzie zachwile do szkoly w Holandii zakupki super zobacz jakie ja kupilam ale tylko dwie opakowki bo oczywiscie jak sie spodobaly to juz nie bylo wiecej eh....
ja za sadzenie tulipanow chyba w listopadzie się zabiorę - zwykle tak robiłam ciekawa jestem, czy jeszcze na jakieś się skuszę, czy na tym poprzestanę co kupiłam - mam do posadzenia sporo, bo wykopałam prawie wszystkie tulipki jakie miałam...ups
Mi też już oko leciało na cebulki jak byłam na zakupach, ale w tym roku nic nie kupuję, ćwiczę swoją silną wolę muszę najpierw pokończyć u siebie rabaty, to wtedy cebulowe w większych ilościach się pojawią, bo wnerwia mnie później jak kwitną a ja chcę coś przesadzić i stoję z robotą, tak wiec mam na nie focha w tym roku... będę u Was podziwiać, ale fajne kupiłaś pozdrawiam
No to mój trochę starszy teraz pójdzie do 2 klasy podstawówki młodszy też idzie, ale do 0 i dzisiaj w końcu wybrałam się z nimi na zakupy książki kupione, wyprawka skompletowana, a mój portfel dużo chudszy
Widziałam Kasiu u Ciebie tulipany tylko śladu po sobie nie zostawiłam