Kasiu faktycznie hortensje uwielbiam, są przepiękne bez wątpienia, marzy mi się jeszcze chociaż jeden krzaczek anabell, głównie dlatego,że najszybciej zakwita, może kiedyś gdzieś znajdę dla niej miejsce dziękuję za miłe słowa
Mirelka nie raz można oczopląsu dostać od tych jeżówek, tyle odmian, tyle kolorów wybór ogromny. Hacone to i ja mam na liście, gdybym miała pewność,że ja nie przypali zrobiłabym szpaler z niej pod hortkami Phantom, które planuje, ale nie z żółtej tylko zielonej, muszę się jeszcze na jej temat więcej dowiedzieć
A co do sesleri no właśnie Mirelka u mnie zaczyna kwitnąc już teraz, jak mi się bateria w aparacie naładuje wstawię zdjęcia.