malgorzata_szewczyk napisał(a)

Aguś Laki to nie maluch to dorosły kocurek.Ale przytulaśny jest

Ale super będziecie mieć swojego kotka, moja Alaska jest prawie identyczna jak Laki, straszna psotnica z niej, uwielbia Święta Bożonarodzeniowe, a w szczególności choinkę, wytłukła mi mnóstwo baniek, teraz mam tylko ozdoby z plastiku, albo ze styropianu i żadnych łańcuchów



a taki słodziak z niej, ale tylko jak śpi

Dużo myślałam nad rabatą. która miała wypełnić pustą przestrzeń w dole ogrodu, gdzie główną ozdobą
były kręgi od szamba i tak wymyśliłam sobie zielonego jeża

Tak było

2010 rok


2011 rok

Jeżowzgórze już zarosło i mnóstwo na nim kłujaków

tak jest teraz

2013 rok









Na samej górce jeża, zabawię się w Edwarda nożycorękiego i powstaną poczochrańce

Zaglądam i pozdrawiam serdecznie

Aganożycoręka....
Agaszufloręka.....

Kobieta do wszystkiego...
A ja i tak ciągle w głowę zachodzę jak u Ciebie nie zamarza oko.. u mnie pompa dalej chodzi, bo nie zdążyliśmy wyjąć, a oko zamrożone..

Agania napisał(a)

Tak Ewunia, jedziemy, dużo nas się wybiera, i tych co mają nie po drodze szykuj się będziemy się poznawać buziakować i łzy szczęścia i radości wylewać

bo żeby życie miało smaczek trzeba kupić nowy krzaczek

i to nie jeden

Aga u mnie napisałam jak tanio wianki robić .

Jeż super a fenomen niezamarzającego oczka zaskakujący

Fajny jeż Aguś Laki też psotnik, właśnie dzisiaj wskoczył mi na plecy a że spadał to wbił mi pazury Włazi wszędzie nawet na lodówkę. Emuś troszkę zły

Jaka ładna nastrojowa fotka. Bardzo mi się podoba.

dominika_rew napisał(a)

Zaglądam i pozdrawiam serdecznie

Dominiko, też pozdrawiam