nie do końca trafiłaś

odzywam się i może jakąś fotkę nawet wrzucę, ale z gotowym ogrodem to niestety nieprawda...
hmmm... pudło... była Pogorzelica i to akurat w te chłodne dni...
ale towarzystwo było sprawdzone, także przeżyłam
dziękuję i odpozdrawiam

nic nie wiem, co u Ciebie, ale powoli będę nadrabiać.