Właśnie spi sobie w garażu na swoim miekkim posłaniu. Trwa burza a z niej taki bohater, ze jak usłyszy pierwszy grzmot to robi wielkie oczy i drętwieje ze strachu W garażu nawet burza nie straszna - sprawdzone
Wszystkie odmiany na 100% są te.
W zeszłym roku kwitły pięknie.
A teraz: Honey Milk malutkie kwiatki i mało,
Summer Song i Goethe ledwie zakwitły trzema kwiatami i zwiędły, Pomponella puste kwiaty, Aphrodite kwiaty piękne przez pierwsze dwa dni, a potem wielkie kapcie. Jedynie Piano cudnie kwitnie, ale totalnie zmieniła kolor z czerwonej na wiśniowo-fioletową, a kupowałam ja właśnie dla czerwonego koloru.
Wedding Piano też mam, ale sadziłam w tym roku wiosną i czekam na jej rozkwit.
Już się boję co będzie za rok z nią i Herzogin Christiną.
Gratulacje na 600
Pieknie wyglada kołderka z sesleri. A hosty urocze. Tez mam je dwie imię wiem co z nimi zrobić
A rozplenice giganty. Mili patrzeć
A słowa jesień się nie wypowiada jeszcze
Kurcze, ale walka z tymi opuchlakami, ze też nic na nie nie działa mam nadzieje, że nie będę ich miała u siebie
Cudnie wygląda ten pas z jasnymi hostami
A ja lubię takie ZIELONE klimaty. Różne odcienie zieleni i zielonych faktur bardzo mi sie podobają. A sesleria nieźle Ci zaszalała. Daje czadu I tak jak pisze Navi hosty the best do zgapienia!
Hosty w rządku super wyglądają.
Czy ta kępka czosnku główkowatego to sama się tak rozrosła czy wsadzałaś tyle cebul razem?
Czy seslerię jesienną dzieliłaś już kiedykolwiek?
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)