A teraz odpowiadając na zaległe wpisy
Kasiu, wiem że trzeba mieć pozwolenie ze straży na ognisko. Na razie niech gałązki schną, a jak będzie się zapowiadało na spotkanie ogrodowiskowe u mnie to się wszystko załatwi

i będzie ognicho jak ta lala

Pozdrawiam
Sąsiadko Iwono Twoja pracę to ja już dzisiaj podziwiałam, a ja wtedy się bawiłam

ale dzisiaj ostro ruszyłam do pracy

kombinujemy nad donicami na nowy sezon

jutro obfotografuję wszystko. Do sadu na razie nie da się wjechać, a zostały tylko te wielkie jabłonie do postrzyżyn i musze czekać
Przemkufajnie że znalazłeś chwilę i pooglądałeś moje zabawy z nożyczkami do drzew

my jeszcze warzywnika nie planujemy, dzisiaj udało się tylko mniej więcej zaplanować nowe donice

Również pozdrawiam, buźka
Aguśw niedzielę skończyliśmy imprezowanie, ale młody był tak padnięty że już wczoraj nic na kompie nie robiłam, a dzisiaj dopiero teraz mam czas, choć i tak nie za dużo

Jeszcze raz pozdrawiam i życzę zdrówka do córci, ucałuj ją mocno od nas :*