Miro, tak, to perłówka orzęsiona. Jedna z nielicznych traw u mnie, rośnie bezproblemowo.
Jak dobrze wiedzieć, że w zbieraniu nasion człowiek nie jest sam
Ula, wysiewanie nasionek się zaczęło, to fajny moment
Małgosiu, ciemierniki kupowałam u siebie, zorientuję się, czy pan jeszcze je prowadzi, jeśli chcesz.
Wysiane w sobotę, dziś rano pojawił się pierwszy kiełek
Tamaryszku, och te kompozycje

Nasion aminka nie żałowałam do kopertek, resztę wysypałam do nasion na łączkę , a została mi jedna mała porcja. Najwyżej podzielę to, co zostało. Sprawdzę jeszcze kwiatostany na niekontrolowanej plantacji

, tylko nie wiem, jakie będą wschody nasion przemrożonych.
Mirkaka - rzeczywiście tylko żółtych rabat jest mało, ale i u mnie są na niej inne kolory. A rabaty ogniste?

Jeżeli masz dobre miejsce na wysiew rudbekii i nie będą jej zacieniać rośliny rosnące obok, a startujące wcześniej, to posiałabym do gruntu, zawsze to mniej kłopotu w domu. Z orlikami dałabym sobie spokój, wysiałabym do gruntu. Swoje wysiewałam tuż po zbiorze. U mnie kwitną tak naprawdę ładnie w trzecim roku uprawy.
Te są z mojego siewu