Widzę, że guścik mamy podobny, u mnie jeszcze kilka róż o hortensje... a jakie kolorki preferujesz...

Plany masz ambitne a ponieważ dużo jeździsz to pewnie nie bedziesz miała trudności ze zdobyciem tych zaplanowanych roslin w najlepszej jakości ale rh nie szukaj po świecie bo najlepiej kupic je u Twojego niemal sasiada pana Ciepłuchy w Konstantynowie. Miło ze znam Twoje imię , zawsze to fajniej tak o Tobie myślec niz o Nikicie (Chruszczow) choc oczywiscie tego nicku bedziemy używac jeśli tak wybrałas.Pozdrawiam serdecznie.

Bogdzia co do planów wiosenno-ogrodowych najpierw muszę zaplanować co, gdzie i w jakiej ilości. Większość roślin planuję kupić w Końskowoli („Bracia Dębscy”), bukszpany pod Wrocławiem, żurawki chyba pod Sochaczewem, ale Rh na pewno w Konstantynowie. Trochę jeżdżenia, ale dla mnie to „pikuś” przecież i tak jeżdżę.

Co do mojego nicku to widzę Bogdzia, że muszę się wytłumaczyć. Imię Nikita pochodzi z języka greckiego i oznacza "niezwyciężony". U Słowian wschodnich jest imieniem męskim, ale na Zachodzie funkcjonuje jako imię żeńskie. Nikitą nazwali mnie znajomi, ponieważ….mimo doświadczeń życiowych mam niesłabnącą energię by zmieniać cały świat.

Pozdrawiam Bogdzia bardzo serdecznie

[/quote

Niewątpliwie te wyjaśnienia rozjaśniły mi w głowie. Pozdrówka.

Witam Jagoda, dzięki za odwiedziny.
Bukszpan naprawdę jest wielki, futrzak - straszny pieściuch, a ciurkadełko to pełen spontan – nie było w planach, ale jak je zobaczyłam….musiało być moje.
Zaraz pobiegnę do ciebie – tak cichutko, na paluszkach, żeby cię nie obudzić, bo pewnie jeszcze śpisz….
Ale najpierw, dla ciebie boa (jest troszkę niesmiała, więc pod listki wlazła)……..tylko ciiiii….nie mów nikomu, bo się ludziska na forum boją…..