Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Szmaragdowy Zakątek

Pokaż wątki Pokaż posty

Szmaragdowy Zakątek

Nikita 20:28, 29 gru 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Wczoraj byłam na lodowisku. Ostatni raz łyżwy miałam na nogach 30 lat temu. Było super…i ani razu się nie wykopyrtnęłam !!! Na pewno jeszcze tam wrócę.


Za to kilka godzin później…wypierniczyłam się wśród nocnej ciszy… tym razem idąc chodnikiem dupnęłam całym swoim jestestwem na kość ogonową. Na szczęście tylko lekko się uszkodziłam, ale moje poturbowane EGO dostało wstrząśnienia chęci do życia, bowiem doopa całkiem nieźle mnie boli…. I jak ja będę szaleć na Sylwestra, jeśli ledwo mogę się z pionizować, że o siadaniu nie wspomnę ?
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
jolanka 21:11, 29 gru 2017


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16456
Pozostaje Ci tylko być cały czas w pionie i tańczyć
Żartować mogę bo też tak kiedyś zrobiłam, nie siadałam przez miesiąc. Nosiłam ze sobą gumowe kółko z dziurką albo taki kołnierz, który nakłada się normalnie na szyję w podróży a wtedy pełnił doopną rolę Naprawdę pomagalo.

A powazniej to współczuję bo to baaardzo boli
____________________
jolanka ogród z uśmiechem
Margarete 22:47, 29 gru 2017


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Madzia to już kolejny Sylwester z atrakcjami ze strony twojej kondycji fizycznej - jak nie rozharatane oko to skręcona nogą albo przeziębienie....teraz stłuczona doopa widocznie to taka twoja świecka tradycja że witasz Nowy Rok z jakimiś niedogodnościami - taki akcencik na koniec starego roku co roku

A tak poważnie to współczuję - a łyżew zazdroszczę - ja nie miałam łyżew na nogach 15 lat i też muszę kiedyś do tego wrócić. Tylko czy tyle kilogramów, po tylu latach da jeszcze radę?

Wywołałaś fajne wspomnienia dawnych lat tymi świąteczno-wigilijnymi opowieściami....i u mnie w domu rodzinnym mówiło się kiedyś kugle a nie bombki, a wyłączało się lampki na choince właśnie tym wykręcanie żaróweczki, a na gałązkach oczywiście żywej choinki wieszało się jeszcze papierowe gwiazdki z białych pasków papieru robione długimi grudniowymi wieczorami, do tego "anielskie włosy" czyli lametę i orzechy włoskie w sreberkach. Te sreberka były z odzysku po cukierkach czekoladowych - kiedyś Ptasie mleczko było na wagę, każdą sztuka w osobnym papierku i po zjedzeniu wygładzało się je paznokciem i odkładało żeby potem wykorzystać do ozdób na choinkę. Wszystko odżyło w mojej głowie...

Noworoczne życzenia zostawiam, udanego 2018!
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Margerytka40 22:59, 29 gru 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Też nie miałam łyżew na nogach wieki i co roku obiecuję sobie ,że muszę sobie przypomnieć. Kontuzji współczuję,wyjątkowo niekomfortowa ale pewnie i tak będziesz gwiazdą Sylwestra
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Kojak 14:41, 30 gru 2017


Dołączył: 19 lis 2017
Posty: 364
Madziu mam nadzieję że pomimo kontuzji będziesz bawić się szampańsko. A tak na marginesie to twoje szpilki nie zadziałały jak raki górskie ewentualnie czekany?
____________________
TomekSosnowe zacisze
paniprzyroda 22:49, 30 gru 2017

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Lodowisko mam od kilku lat tuż obok pracy, nawet zajrzałam tam Ale nie skorzystałam, podobnie jak z basenu tuż pod nosem, a tak sobie obiecywałam, że będę pływać, jak Aqapark skończyli budować Mam nadzieję, że jutro będziesz błyszczeć, czego Ci szczerze życzę Do siego Roku!
____________________
Dwa ogrody
Nikita 11:17, 31 gru 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
jolanka – boli jak cholera...
Oooo taki samochodowy kołnierz to gdzieś mam…muszę poszukać i wypróbować. A na Sylwestra będę tylko tańczyć i szwedzki stół byłby idealnym rozwiązaniem…ha ha

Margarete – no widocznie dla mnie super kreacja, wystrzałowa fryzura, szampan i petardy o północy to taka monotematyczna nuda …po prostu klasyka …. Ja prawdopodobnie należę do tego gatunku homo sapiens który zawsze jakieś nietypowe atrakcje na Sylwestra musi sobie zorganizować. Podbite oko, taniec na jednej nodze przez cały wieczór, bo druga świeżo skręcona albo stłuczona „na kwaśne jabłko” doopa to już po prostu norma !!!

Jak chcesz to mogę do ciebie zadzwonić jak będę jechała następnym razem na lodowisko…nie jeżdżę sama, ale miejsce w samochodzie dla ciebie na pewno się znajdzie.

Papierowe gwiazdki na choince były super…robiło się je z takich gotowych pasków lub wycinało z papieru kolorowego. A „anielskich włosów” nigdy nie lubiłam…po świętach wszędzie się je znajdowało…na dywanie, na ubraniach, na łapciach, na meblach, w szafach…dosłownie wszędzie połyskiwały przezroczysto-białe foliowe paseczki, ale na choince obowiązkowo musiały być więc były! Osobiście wolałam kolorowe, papierowe łańcuchy własnoręcznie robione.

Margerytka40 – ha ha ha …gwiazda sylwestra…dobre. No na pewno nie będę siedziała bezproduktywnie za stołem, planuje cały wieczór na stojąco!

Kajak – niestety Tomku, z powodu występujących znacznych deficytów śniegu moje szpilki nie mogły w pełni ujawnić swoich zalet i pokazać na co je stać.
Prawdopodobnie gdyby zalegały znaczne pokłady białego puchu, właśnie dzięki szpilkom nie grzmotnęłabym jak długa a i ewentualna amortyzacja byłaby większa przez co moja kość ogonowa nie zostałaby tak zdemolowana.

paniprzyroda – właśnie mam taki zamiar, pomimo pewnych, nabytych ostatnio, dysfunkcji - błyszczeć i szampańsko się bawić !

Pływać uwielbiam, choć też dawno na basenie nie byłam. A lodowisko bardzo, bardzo polecam.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
Nikita 11:20, 31 gru 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Niech Nowy Rok zabłyśnie dla Was tęczy kolorami i rozsypie wkoło szczęście, miłości oraz moc uśmiechów. Niech przyniesie same słoneczne dni, wiele sukcesów i mądrych decyzji oraz marzenia o które warto walczyć.

Wystrzałowego i bąbelkowego Sylwestra wszystkim życzę!!!
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
anna_t 20:45, 04 sty 2018


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13458
Madziu czy ty wiesz może ktora z tych funki najszybciej rosnie? i nie jestem smakołykiem ślimaków?
chyba bardziej wolałabym te gigantyczne ale niewiem czy one ladnie się starzeją... generalnie to mało o funkiach wiem

____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Margarete 21:35, 04 sty 2018


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Madziu chętnie skorzystam z zaproszenia na wspólny wypad na łyżwy. Dziękuję z góry

Jak tam w nowym roku ? Siedzisz cichutko.... wszystko ok ?
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies