Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja "przyziemna" :) pasja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja "przyziemna" :) pasja

bartek_luberda 16:45, 27 lut 2014


Dołączył: 03 mar 2013
Posty: 2542
Kanciki nożem robiłem aż rąk nie czułem a jakie odciski
____________________
Ogródeczek
Jagodaa 18:21, 27 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Bartek, ja od szpadla odcisk mam.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
monitka 18:51, 28 lut 2014


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Jagoda widzę że się dzieje. Sama wykopałaś tyle? szacunek ale nic tak nie cieszy jak zmęczenie po dobrze wykonanej pracy
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
Jagodaa 19:35, 28 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Ano sama, w sumie wyszło ok 17m tego wykopu. Rano patrzyłam z okna i już to wszystko widziałam gotowe. Wizja więc jest.

Jutro akacja zalewania fundamentu, więc może będą fotki, jak wygląda prawie-ostateczny kształt murku - chyba, że padnę i nie będę miała siły fotografować.

Wczoraj stałam z herbatą taka zmęczona i zadowolona jednocześnie przy tym wykopie. Refleksja mnie naszła, że to wszystko się dzieje, że idzie do przodu, aż trochę nierealna mi się wydała ta sytuacja. I w końcu zorientowałam się, że dopiero 27 luty, zupełnie zapomniałam o tym w tym cieple i przy śpiewie ptaków... Ale o tym u Ciebie podobnie pisałam. Patetycznie zabrzmi: szczęśliwa się poczułam z tym moim utyraniem i bólem pleców.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Juzia 19:52, 28 lut 2014


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38676
Jagodaa napisał(a)
Ano sama, w sumie wyszło ok 17m tego wykopu. Rano patrzyłam z okna i już to wszystko widziałam gotowe. Wizja więc jest.

Jutro akacja zalewania fundamentu, więc może będą fotki, jak wygląda prawie-ostateczny kształt murku - chyba, że padnę i nie będę miała siły fotografować.

Wczoraj stałam z herbatą taka zmęczona i zadowolona jednocześnie przy tym wykopie. Refleksja mnie naszła, że to wszystko się dzieje, że idzie do przodu, aż trochę nierealna mi się wydała ta sytuacja. I w końcu zorientowałam się, że dopiero 27 luty, zupełnie zapomniałam o tym w tym cieple i przy śpiewie ptaków... Ale o tym u Ciebie podobnie pisałam. Patetycznie zabrzmi: szczęśliwa się poczułam z tym moim utyraniem i bólem pleców.


Kocham to utyranie ogrodowe
____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Gabrysia_ 20:04, 28 lut 2014


Dołączył: 01 sty 2013
Posty: 4788
To trzymam kciuki za fundamenty
____________________
Jagodaa 20:41, 28 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Każdy rodzaj wsparcia mile widziany!
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
gusiarz 21:26, 28 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 4725
Jagoo - nasz murek był malowany dwa razy. Ale tak naprawdę pobrudził go pies i kot - wiecznie biegali po rabatach. W tym roku psiak jest już większy i ... chyba mądrzejszy. Na razie murek go nie interesuje. Przed zimą usunęłam zaschnięte liście roślin przewieszających się np. liliowcom, funkiom. I.... jest czysto
____________________
Agnieszka Ogród do kwadratu *** Pieniński zakątek "Nigdy nie mów źle o sobie... Inni zrobią to znacznie lepiej"
Jagodaa 22:52, 28 lut 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Wiem, wiem u Ciebie Aguś nieskazitelne te murki są. Czuję się uspokojona.
____________________
Jagoda - Moja „przyziemna” pasja
Syla 23:00, 28 lut 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Jagodaa napisał(a)


Cześć Asiu Będzie mi bardzo miło Cię gościć. Wizyty, komentarze, podpowiedzi działają mobilizująco, a to bardzo potrzebne, gdy jest tyle do zrobienia.
Nie unikam mało "kobiecych" prac, może przez niecierpliwość, może przez to, że planowo miałam być Szymonem.


A ja miałam być Tomusiem i na dodatek wstrzeliłam się z przyjściem na świat w dzień chłopaka
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies