Werbena widać, że już ruszyła, więc teraz szybko da czadu. U mnie tegoroczne siewki też jeszcze nie kwitną, tylko te, które odbiło po zimie.

Moje werbenki wysiewane wcale dużo większe nie są. Ale ja werbeny okrywam suchymi liśćmi i już 3 rok przetrwały. Te już są wysokie i z pąkami.

Juzia upominała się o szałwię

No rzeczywiście można sałatkę zrobić z tej rukoli Moja taka marna.. czekałam czekałam aż na łodydze kwiaty się pojawiły. Oczy wybałuszyłam i drapiąc się po głowie zastanawiałam się gdzie te listki są

Roszponkę miałam identyczną i jak tylko zauważyłam, że pierwsze liście zaczynają żółknąć zerwałam i zjadłam ze smakiem na kanapce, bo o sałatce nie było mowy

Widzę że lawenda ładna i szałwia Miałam popsuty laptop i nadrabiam zaległości M powiedziałam że o 3 przyjdę spać Pozdrawiam

Taaa ja miałam w tamtym roku to samo Te sadzonki zostaw niech rosną, prawdopodobnie nie zakwitną ale może przetrzymają zimę. W następnym sezonie zanim posiejesz wsadź nasiona do lodówki na około 2 tygodni - wykiełkują po 3-4 dniach
a ja lubię Twoją nudę i dziękuję za więcej

Fajowy widok
Dokarmiasz czymś trawy ?

Kasiu, ja te nasiona w lodówce trzymałam . Nie mam pojęcia dlaczego takie spóźnione, nauczona zeszłorocznym doświadczeniem z szałwią, trzymałam cierpliwie tę skrzynkę i też się doczekałam kiełkowania .

Ja tez w lodówce trzymałam i moja werbenka niedawno postanowiła się ujawnić. O matulu zmartwiłam sie że mus ją zimą zabezpieczać, a bardzo wrażliwa jest na mróz?