Obserwując Forum, zaczynam się zastanawiać, czy u mnie faktycznie te szkółki takie biedne, czy ze mnie taki marny poszukiwacz. Nie mam też za wiele czasu, aby krążyć po całym województwie. Staram się dzwonić, pytać. No nic, może coś się znajdzie i tak pewnie dopiero na jesień najwcześniej byłyby mi potrzebne.
A u mnie w tych większych popularnych ceny niekiedy baaardzo ciekawe jak już coś się trafi. Staram się być cierpliwa w poszukiwaniach, ale czasem odpuszczam i kupuję nie całkiem dobrej jakości rośliny. I to mnie denerwuje później.