O to sprawozdanie chcem jutro w każdej przrwie w pracach ogrodowych
Bo ja będę musiała siedzieć do 16 w domu....to chociaż bym sobie Twoje zdjęcia pooglądała
Nie ukrywam, że liczę na ładny dzień . Dziś było pięknie i gorąco. Mam trochę drobnych prac do zrobienia oprócz tej grubej roboty ze świerkami i choiną .
Aaaaa właśnie! zapomniałam o jednej szokującej informacji.... Znalazłam przy sadzeniu świerków coś podobne do krewetek!!! Tylko nie w żadnej roślinie, w ziemi luzem, to dawne miejsce po warzywniku.
Nie wiem, czy to opuchlak, czy chrabąszcz. Kreweta się ruszała cały czas, a czytałam, że opuchlak udaje martwego. Ktoś wie?
Fajnie, ze wyrwałaś dzień wolnego, ja też już się nie mogę doczekać, ostatnie miesiące były strasznie intensywne w pracy...
Oj krewetek nie życzę, ja u siebie widziałam rok temu na ogrodzie i też nie wiem co to było, o opuchlakach jeszcze nie słyszałam. Z obrzydzeniem zostawiłam to w ziemi i teraz zachodzę w głowę, czy jeszcze tam są (jak ostatnio kopałam, to nie widziałam) i czy się nie rozmnożą... blee