a teraz domek

żurawki z hostami sadzone naprzemiennie, dziś już wiem, że tak się nie robi na jesieni wielkie sprzatanie
starce bardzo się rozrosły

drugi sezon żurawek w moim ogródku nie wiem co to za odmiany, kupowałam na targu, ładnie się rozrosła i też zamierzam ją podzielić

rajska jabłoń w tym roku będzie miała tylko 3 owoce

coraz bardziej odgrodzona od ulicy...


lilie troszkę zostały obżarte, pryskałam juz drugi raz i jest lepiej


ta róża bardzo ucierpiała podczas remontu nawierzchni, o dziwo w tym roku zakwitła i ma się nieźle


i hortensja - najprawdopodbniej pinky winky

ukwiecone okienko od piwnicy - muszę kupić ładniejsze skrzynki, trochę przegapiłam, ale nadrobię w tygodniu


werbena - jedna z ulubionych

na ten weekend postanowiłam odwiedzić straszą siostrę i jak zobaczyłam jej werbeny, nie mogłam nie zrobić zdjęć !

Byłam, zgodnie z zaproszeniem i najbardziej urzekł mnie gęsty ekran cisowy, nieźle rośnie i oby tak dalej. )

Miło mi bardzo! Bardzo lubię te długowieczne drzewa, pamiętam je z czasów wczesnego dzieciństwa, wizyty u babci, a w jej ogrodzie piękne, zdrowe cisy. Teraz ten ogród ogród należy do mojej siostry i zawsze jak ją odwiedzam, to wracają wspomnienia, dzięki temu, że wszystkie stare okazy postanowiła zostawić na swoim miejscu

a teraz coś z drugiego na odmianę

lawenda

pięknie

Martuś i Twój ogród i Twoje "naoknowe" roślinki są po prostu piękne..., a werbenka siostry rzeczywiście cudna .
Buziam i miłego tygodnia życzę