No, ja też zamarłam przy tym zdjęciu z lotu ptaka... Pięknie!

Jak się tam dostanę bliżej ławki to zrobię...po drodze jest strasznie dużo donic i czego tam jeszcze nie ma
Roślinki,które kupiłam wstawię u siebie

edit: literówka

Asiu doczytałam ,ze juz wiesz jakiego masz miskanta ( pisałam u siebie ,ze wlasnie podejrzewam giganteusa )niezłe rozmiary osiąga
Asiu dziękuje za tyle miłych słów pod adresem mojego ogrodu ładnie go zaprezentowałaś dopiero dzisiaj czytałam ,bo miałam niespodziewanych gości buziaki

Jednym słowem to ujmę RAJ !!!!

Asieńko, to bardzo miłe co napisałaś ,tak kocham góry ale w każdym zakątku znajdę coś fascynującego, niziny są ok,na wypady rowerowe, na piesze wędrówki, na wszystko co sprawia że człowiek lepiej się czuje.
Doborowe sąsiedztwo to i koniec świata wchodzi w grę
Pozdrawiam i podziwiam ogród, jest piękny

Mamy prawie takie same. Bardzo wygodne! Oj Asiu, chciałabym żeby było tak jak mówisz! Zobaczymy za kilka lat.. Dobrej nocy!

Jagódka, nie ma za co dziękować - szczera prawda .
Ja pracuję nad ławką - moja pierwszą już upatrzyłam , Jaruś klepną, Kuba też - więc działam

Może być????

Sanatorium masz u siebie, kochana, park krajobrazowy albo narodowy wręcz bym powiedziała A ławeczka bomba [/quote

Czyli ogród zrobiony z głową W miarę gdy lat przybywa, sił coraz mniej , coś się zacznie imać człowiek - sanatorium - strzał w dziesiątkę Po co Ciechocinek, woda w kranie, ławka na deptaku tylko pana nie ma to może zacznę zapisy robić??? i jakis pan się znajdzie.
Ale się uśmiałam - dobrze, że Jaruś śpi na górze i nie obudzę jego tym śmiechem.
Dziękuję ale Violu poprawiłaś mi humor tym wpisem - wielki buziak