1/3 to nie wiele mówi powinno być min. 40 l torfu kwaśnego niektórzy zalecają nawet 80l-160l tym bardziej że po zimie (opady deszczu) ziemia może się "wypłukać" Fe podaje się w przypadku chlorozy - ta natomiast występuje wtedy kiedy roślina nie pobiera m.in żelaza a pobieranie żelaza(i innych składników) jest utrudnione przez zbyt dużą ilość wapnia - gleby zasadowe.
Moim zdaniem na początek trzeba zacząć od zbadania Ph, raczej na pewno będzie za wysokie - myślę że wystarczy oprysk siarczanem magnezu (żeby zakwasić) i oprysk DOLISTNYM którymś wieloskładnikowym jeśli to nie pomoże wtedy dopiero Fe.
Paula, ale przystępnie wszystko opisałaś
80l tego torfu to na pewno nie było. To co, wykopać i jeszcze raz wsadzić , a potem oprysk siarczanem magnezu po liściach i pod krzaczek? Piszesz że 1 łyżeczka/1l wody. A ile litrów tego roztworu lać na taki jeden mały krzaczek?
"Producent mączki bazaltowej:
Alegra Aleksandra Grabek Garncarsko ul Nowowiejska 14 55-050 Sobótka tel 668235731
Agnieszko ja wczesna wiosna tylko opryskuje co kilka dni az liscie nabiorą ładnego wyglądu a dopiero potem posdsypuję nawozem doglebowym.
Dobrze, że znowu powtórzyłaś te składniki mieszanki na oprysk...dopiero teraz zapisałam. Po 1/3 z każdego, prawda?
Mniej wiecej tak daje bo kto by to mierzył. Tylko wody dużo więcej. Weź przepis z byle którego i wg niego ilosc wody a nawozy mozna po równo.
Czy rh był okryty na zime ??? bo to byłyby sprzyjajace warunki dla wszelkich robali. Niestety to moze wygladac jeszcze gorzej bo te plamy pewnie zaczną ciemniec. Liscie juz nie odzyskaja dobrego wyglądu, z czasem opadna. Ja bym opryskała krzaki i ziemie pod nimi Karate Zeon , kilka razy w kilkudniowych odstepach.
Rh w czasie kwitnienia truskawek opryskaj po liściach i ziemię pod nimi srodkami owadobójczymi . W tym czasie bardzo skuteczny jest Calypso ale własciwie kazde owadobójcze srodki są dobre."
Potrzebujesz mączki bazaltowej? Ja w niedzielę kupowałam.
Z rododendronami spokojnie, nie wszystko na raz, przy nich to lepiej dać za mało niż za dużo (jak wymienisz podłoże na kwaśne to już nie zakwaszaj). Sprawdź najpierw Ph pod każdym z osobna (teraz zanim zaczniesz działać) i daj znać. Masz kompost?
Ja bym go nie wykopywała a raczej jakby to przystępnie napisać hm odkop z boku i dosyp torfu i z drugiej strony to samo po co mu obrywać korzonki tym bardziej że korzenie rh rozrastają się szerzej a płycej a oprysk hm ciężko napisać ile no tyle żeby go porządnie zrosić od góry liści i od dołu, myślę że na 3 szt zrób litr a tym co zostanie podlej po 14 dniach ponów oprysk.
W tej chwili chyba nie, sama nie wiem. Tak sie wszyscy zachwycali tą mączką u Bogdzi, że na wszelki wypadek skopiowałam sobie namiar Po akcji ratowania rodków wezmę się za pozostałe roślinki i spróbuję dokładniej zgłębić temat.
Kompostu własnego jeszcze nie mam Robi się dopiero.
Ph zmierzę, dzięki
Praktyka czyni mistrza więc kiedyś dojdziemy obie do stanu ekspert mam nadzieje przede mną też jeszcze morze (jak nie ocean) nauki
O tej mączce też słyszałam same zalety m.in to że używając jej nie da się przenawozić (w moim przypadku to plus bo ja nadopiekuńcza jestem ) ale jak znalazłam zalecenia do trawnika 3kg/m2 x kilka zabiegów to stwierdziłam że to nie na moją kieszeń przy moim placu - aktualnie użytkuje 25mx60m ale w tym roku przesuwamy siatkę do końca i sieje trawkę to będzie 25mx220m...
Mączkę mamy w Lubartowie, przemiły Pan dowiózł mi ją pod Lublin a do Lublina też często jeździ - 36zł za 30kg. Z nawożeniem uważaj, łatwo jest przesadzić, najlepiej stosować nawozy do rododendronów no i oczywiście żadnego nawozu z wapniem. Podlewanie deszczówką. Gdybyś po przesadzeniu potrzebowała zakwasić to mam siarkę.