Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

Pokaż wątki Pokaż posty

Dudusiowy ogród kiedyś tu wyrośnie...

tabliczkazna... 21:26, 28 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
zbigniew_gazda napisał(a)
Marto przybiegłem do Ciebie aby zobaczyć Twoje królestwo. Domek dla owadów super. Niech się gnieżdżą. Co do rabatki to myślę że wyznaczone sektory z kostki nie są potrzebne. Na razie mogą być ale jak rośliny podrosną to nie będzie ich zupełnie widać. Powodzenia.


Zapraszam częściej
Co do sektorów to to sa ograniczniki wyższych rabat, Zbychu. Gdyby nie to, ze ziemia sie zsuwala, to wcale bym tej kostki nie pakowała
____________________
Marta
tabliczkazna... 21:29, 28 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Ogrodeczek napisał(a)
link text



Super domek!!! Profeska

Mi mąż zrobił prowizoryczny z trzciny też czekam na gości



Ale jaki super! ciekawe czy sa jakies sposoby by przywabic te biedronki, bo tamta pulchniutka jakaś lajdaczka i dziecię mnie meczy teraz okrutnie )))
____________________
Marta
katarzynkak 23:42, 28 cze 2014


Dołączył: 18 lip 2013
Posty: 1678
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)
Dziewczęta, a więc - tadam! - jest tak:


Bedą jeszcze popraweczki, ale eM zaczął już stukać w szybkę (jak ja tego nie znoszę, zawsze mu mowię, ze jak gestapo... No nie moze okna otworzyć i powiedzieć, tylko stuka i pokazuje mi na migi, ze dzieci głodne )

Popraweczki bedą w okolicach zurawek, bo jak już skończyłam rabate i zaczęłam sypać korę i żwirek, to stwierdziłam, ze dam pod zurawki paseczki żwiru. Bedą sie ładnie odcinać, nie ? Gorzej jak mi sie nie spodoba ta koncepcja
Tym samym te zurawki przy kołku lampowym chyba tez poprawie na gęsiego., albo zrobię im kółko
Nie ma jak amatorszczyzna - u mnie wszystko powstaje w trakcie Nie na czegoś takiego jak plan na papierze, który realizuje Przykład? Widzialyscie tu wczoraj tego Whipcorda? Nie? Ja tez nie, a dziś mi sie przypomniało, ze go mam i taki smutny czeka na wkopanie.
Jemu tez zrobię koło żwirowe - to zrównoważy trochę te rabate. Tak myśle. Ale ocenie po podsumowaniu zurawek. Bo moze będzie już dość.


Świetna robota!
Zobaczysz za rok jak wszystko się rozrośnie to będzie przepięknie.
____________________
katarzynkak- Ogród z tatarakiem w tle
hanka_andrus 21:09, 29 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Marto.Na najbliższy tydzień pogoda zmienna z przewagą chłodnych dni aż do piątku. W piątek słonecznie i wyższa temperatura.
A potem? Jak pilnuje się tylko pogody, to słoneczną zawsze się uchwyci.
A gdzie będziesz urlopować?
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
tabliczkazna... 22:34, 29 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
hanka_andrus napisał(a)
Marto.Na najbliższy tydzień pogoda zmienna z przewagą chłodnych dni aż do piątku. W piątek słonecznie i wyższa temperatura.
A potem? Jak pilnuje się tylko pogody, to słoneczną zawsze się uchwyci.
A gdzie będziesz urlopować?


No widzisz Haniu, dowiedzieli się, ze w piątek jadę i od razu poprawia się aura ))
Zmierzamy w stronę Gąsek.
____________________
Marta
MAD 22:42, 29 cze 2014


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
Jestem z rewizytą i zapatrzylam sie na Twój trawnik. Nie ma co, jutro robię inaugurację sprzętu i lecę nawozić! Wtedy na bank nie będzie padać przez kolejne 2-3 dni,
____________________
Pozdrawiam! To tu…
tabliczkazna... 22:53, 29 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
MAD napisał(a)
Jestem z rewizytą i zapatrzylam sie na Twój trawnik. Nie ma co, jutro robię inaugurację sprzętu i lecę nawozić! Wtedy na bank nie będzie padać przez kolejne 2-3 dni,


))
Ja w okresach suszy jadę zawsze na myjnię, jeszcze sie nie zdarzyło, by mi świeżo umytego auta nic nie pokropilo ))

A za dwa, trzy dni będzie chwila prawdy, czy udało sie rozsiac nawóz równomiernie czy trawa będzie w cętki
Gęsta jest, to prawda. Wyczytałam w innym wątku u trawomaniakow , ze trawa powinna być koszona jak najcześciej, nawet do 3 razy w tyg (to nie dla mnie, spokojnie ), bo wtedy robi sie bardzo gęsta i nie ma miejsca na chwasty.
Dodam od siebie, ze nie kosimy niżej niz na 5 cm. Dzięki temu się nie przypala w upalne dni. Sąsiedzi raz skosili na 2 i po ptokach...

Jak rozsypiesz nawoz to mus lać to do oporu
____________________
Marta
MAD 23:36, 29 cze 2014


Dołączył: 22 maj 2014
Posty: 3337
tabliczkaznapisem_ucze_sie napisał(a)


))
Ja w okresach suszy jadę zawsze na myjnię, jeszcze sie nie zdarzyło, by mi świeżo umytego auta nic nie pokropilo ))

A za dwa, trzy dni będzie chwila prawdy, czy udało sie rozsiac nawóz równomiernie czy trawa będzie w cętki
Gęsta jest, to prawda. Wyczytałam w innym wątku u trawomaniakow , ze trawa powinna być koszona jak najcześciej, nawet do 3 razy w tyg (to nie dla mnie, spokojnie ), bo wtedy robi sie bardzo gęsta i nie ma miejsca na chwasty.
Dodam od siebie, ze nie kosimy niżej niz na 5 cm. Dzięki temu się nie przypala w upalne dni. Sąsiedzi raz skosili na 2 i po ptokach...

Jak rozsypiesz nawoz to mus lać to do oporu


Ostatnim razem rozsypywałam nawóz na chwile przed mega burzą. Sypałam z ręki, a troszku wiało. Arcydzieło potem podziwiałam z piętra. Cudne maziaje wyszły. Teraz mąż mi się szarpnął na siewnik, więc może bedzie lepiej. Jak mojemu M. kiedyś powiedziałam o koszeniu co 5 dni to prawie padł ze śmiechu. Objechanie naszej działki zajmuje mu jakieś 3-4h... Więc raz w tygodniu to max.
____________________
Pozdrawiam! To tu…
tabliczkazna... 14:28, 30 cze 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
)) Siewnikiem tez trzeba sie nauczyć, bo ponoć musisz robić równo i na zakładkę i nie mozna zboczyć z trasy i zgubić osi

U nas koszenie tez trochę trwa jak sie za bardzo ja wypuści
Optymalnie to 2 razy w tyg po 1,5h, wtedy tak nie boli.
____________________
Marta
tabliczkazna... 22:36, 01 lip 2014


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 777
Opowiem dziś o trzech kwestiach.
Numer jeden
Hydrocomplex mocno podlany daje niezłe efekty. Myśle, ze rozrzut nawozu nie powinien stwarzać pola do kompleksów, jak na pierwszy raz, co?

Do warzywnika chyba tez doleciało, bo rosliny wyłażą mi z grządek jeśli wszystko to, co ma kwiatki będzie miało owoce to zima niestraszna ))) Tylko kto mi te weki zrobi???
Jedno pewne - nie ma takiej ilości truskawek, coby nie została pozarta przez małego pochlaniacza Dziś znów przyniosła sobie garsteczke

____________________
Marta
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies