Numer dwa

Wbrew mojemu Mężowi, który twierdził , ze to raczej nie zadziała, postanowiłam zrobić eksperyment i teraz cieszę sie jak dziecko, bo działa!
Tadam! Polecam - niewielka inwestycja, a jaka radość. Zero prądu, tylko energia odnawialna. Lubię to! ))



BTW - kto jest w stanie wytłumaczyć fenomen, ze lampy solarne sa w większości w tandetnych kształtach krasnali, motylkow czy kolorowych domków i znalezienie czegoś estetycznego graniczy z cudem?

Numer trzy
Dziś dorobiliśmy sie drewutni ( zdjęcia pokaże kiedy indziej, bo jak już Skrzaty zasnęły to było za ciemno. A tam z moim eksperymentarium nie dotarłam ) i rozpoczęła sie realizacja stanowiska papusiowo-grillowego wg mojej koncepcji. Jestem cała przejęta, bo jak wyjdzie nie tak, to wiadomo... Wszyscy bedą na mnie zrzedzic Na razie jest tak - ciąg dalszy nastąpi. Zdradzę tylko, ze ściany bedą, trochę sufitu tez i ten kształt prostokątny tez trochę sie złagodzi...

no no no, idziesz do przodu. Co zaglądnę to jekieś nowinki. rabatka wyszła fajnie - tylko żurawki trochę znikają. Całkiem nieźle jak na pierwszy raz wyszło Ci to nawożenie. Siewnikiem wbrew pozorom wcale nie jest tak prosto. Mój siewnik dopóki sie nie rozpadł miał małą pojemność, często trzeba było uzupełniać i w tych miejscach robiła się łata. Jak zrobisz to idealnie to wychodzi prawie boisko do piłki nożnej.

Przychodzę się przywitać. Ogrom pracy już wykonaliście. Uwielbiam oglądać przydomowe ogrody, marzę wtedy, że może kiedyś...Na tą chwilę cieszę się swoim przedłużeniem balkonu, czyli działką Rod.

Będę zaglądać.

Ania_ogrodniczka napisał(a)

Przychodzę się przywitać. Ogrom pracy już wykonaliście. Uwielbiam oglądać przydomowe ogrody, marzę wtedy, że może kiedyś...Na tą chwilę cieszę się swoim przedłużeniem balkonu, czyli działką Rod.

Będę zaglądać.

Zapraszam

czy mogę prosić o namiary na taką kulę? na priw

Cześć Marta,pracusiu
Lampa bardzo fajna, daje rade.
Pozdrawiam Cię.

iwonadm napisał(a)

czy mogę prosić o namiary na taką kulę? na priw

Poszło

ModraSowa napisał(a)

Cześć Marta,pracusiu
Lampa bardzo fajna, daje rade.
Pozdrawiam Cię.

Pracusiu )) hehe, mój maz mówi, ze mam ogrodowe ADHD
Ale zupki z warzywnika wciąga aż mlaskanie po całym domu sie niesie

Teraz mnie nie będzie jakiś czas. Dziś normalnie przeprowadziłam rozmowę rekrutacyjna z kandydatem na opiekuna naszego ogródka Sądzę, ze wyszedł z niej przekonany, ze jestem nawiedzona

Ha ha ha, napewnoKto tak zadba o Twój ogródeczek jak Ty sama
I co, przyjął robotę?