Poszukuj czarnych, niewielkich mszyc na spodniej stronie igieł. Jeżeli już żerują oprysk środkami olejowymi niewskazany, tylko konfidor, karate, mospilan.
Decyzja o oprysku iglaków sąsiadujących zależy od Ciebie po ich zlustrowaniu.
Żadnych mszyc nie znalazłem. Teraz wygląda tak:
Mam problem z iglakami poniżej, mocno brązowieją, część już chyba umarła. Są to duże drzewka formowane, przesadzane w tamtym roku jesienią:
Tak i nawet dość liczny. Jednak wykonaj test białą kartką dla upewnienia się. Przez taki oprzęd środek ochronny z trudem się przedostaje - to jego bariera ochronna.
Dziękuje za szybką odpowiedz. Pomęczę jeszcze troszkę
1.Ten test z kartką tak jak z dłonią? Jak zostaną kropeczki to oznacza ze przędziorek ?
2.Posiadam taki środek Floramite czy mogę go zastosować ?
3. Czy przed opryskiem próbować zdejmować te pajęczynki ?
Test z kartką umożliwi rozpoznanie, a także stwierdzenie czy nie towarzyszą mu inne szkodniki. Przy tej wysokości drzewa zdejmowanie oprzędów jest raczej niemożliwe dlatego proponowałem test. Floramite jest dobry, ale jeśli są inne szkodniki to może być potrzebny inny środek.
A mogę połączyć różne środki ze sobą czy raczej unikać takich zabiegów ?
Tak jeszcze zapytam, bo od dłuższego czasu zastanawiam się czy jeżeli część moich roślin /serby, cisy bukszpany czy hortensje/ jest zdrowa, są ładne zieloniutkie i nie widzę żadnych zmian czy pomimo tego stosować środki owadobójcze i grzybobójcze ? i jak z nawożeniem czy pomimo braku widocznych niedoborów nawozić czy nie ? Mam na myśli florowit i pokrzywę.
Zdrowych nie opryskuj teraz. Zrobisz to jesienią jeśli zajdzie taka potrzeba. Środków nie mieszaj, a jeżeli potrzebne są też inne środki zastosuj później.
Nawożenie ma to do siebie, że zwiększa wrażliwość roślin na infekcje, szczególnie nawożenie azotowe /pokrzywa/ oraz u iglaków zwiększa wydzielanie żywicy lub innych płynów, które przetchlinkami wydostają się na zewnątrz i sugerują atak choroby bądź szkodników. Na Forum jest kilka takich przykładów - nie dołączaj do nich. Dla liściastych wystarczy nawożenie jesienne, nawożenie iglaków powoduje wczesną wiosną brązowienie. Na nawożenie możesz sobie pozwolić jeśli nie nawiozłaś roślin przed kwitnieniem,uzupełnisz tym braki roślin kwitnących wieloletnich.
Dziękuje jesteś niezastąpiony. Cieszę się że tak piszesz ja zawsze miałam wyrzuty ze brakuje mi czasu żeby dokarmić rośliny. Oczytałam się że trzeba nawozić roślinki i czasem po uszach się dostaje że zaniedbane, za mało tego czy tamtego. Wyjątkowo w tym roku zrobiłam sporo zapasu właśnie florowitu i wspomnianej gnojówki zużyje co mam i pasujw .
Podsumowując, bukszpany, cisy, serby pozostawić w spokoju nie dokarmiać
Róże, wrzosowate i hortensje nawozić
Jeszcze zapytam. Jeżeli bukszpany i tawuły po przycięciu wyglądają słabo opryskanie florowitem lub gnojówką może pomóc czy zaszkodzi ? Czy w ogóle stosować takie zabiegi powierzchowne ?
Witam, proszę o poradę co może być przyczyną brązowienia moich iglaków i jak można temu zapobiec.
Specyficznym objawem jest brązowienie krzewów od góry. Dodam, że tuja na pierwszym zdjęciu ma ok. 30 lat i 7 m wysokości. Zawsze miała owocniki na gałązkach, ale problem brązowienia pojawił się na niej pierwszy raz. Dziękuję.