A teraz Wam opowiem bajkę


...o Dobrej Wróżce

Dawno temu ,za górami za lasami na pewnym portalu ogrodowiskowym w nieznanym bliżej wątku wywiązała się dyskusja o roślinach , których zażarci ogrodnicy poszukują bezskutecznie

i pewna ogrodniczka gierczusia użaliła się ,że dawno temu zakupiła w obisiu tujkę zmatlik sprowadzaną z Holandii i teraz marzy o kolejnych dwóch ,ale takowych dostać u nas nie sposób... A poootemmmm...pojawiła się Dobra Wróżka

Kaasieek z Bydgoszczy , która nie ma jeszcze swego wątku..i napisała Gierczusi priva ,ze zakupi jej poszukiwaną tyle lat tujkę i wyśle


tak po prostu , zwyczajnie


.... i wiecie cooo ??!! Tak też się stało

tujki bezpiecznie dotarły do mojego ogrodu i rosną i cieszą moje oko i dusze

I tak to jest z dobrymi Wróżkami na ogrodowisku


.. No bo powinnam dodać ,źe to nie była pierwsza Dobra Wróżka , która tu spotkałam

Zapakowane były tak , jakby Kasia robiła doktorat z pakowania


sami zobaczcie

dwie tuje wielkości metra!!! Wielkość paczki moźecie zobaczyć na zdjęciu..celowo zostawiłam deskę syna w kadrze ,żebyście mogli porównać wielkości

A teraz rosną

to te dwie w tylu
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji
CFS 2014 /
cz.I /
Ogród w sk.mikro cz.II
a obecnie
Mikro ogród-pączkowanie