Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w skali mikro cz.II

Ogród w skali mikro cz.II

anbu 07:37, 23 wrz 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Oooooo i opryskowo się dziś zrobiło w mikro ogrodzie A ja też (już chyba szósty raz) dziś będę pryskać Jak dla mnie to relaksująca robota bardzo
Moim zdaniem opryski działają ale trzeba systematyczności. Moje buksy wyglądają zdecydowanie lepiej
Fakt na samym początku potraktowałam je chemią, nie było wyjścia

Ostatnie fotki cuuuudne Psze Pani

A budkę lęgową chciałam powiesić na płocie betonowym, chyba zgłuuupłam Oświeciłaś mnie Elu
Co prawda kotów nie mam ale mam psa który przed kotami sąsiadów ucieka gdzie pieprz rośnie - taki to z niego pies!
____________________
Ania Ogród Ani :)
kamila66 07:39, 23 wrz 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
gierczusia napisał(a)
Ku pamięci..šciąga z kolorami kwiatów rozchodników.....





Świetna ściąga zapiszę sobie
____________________
Kamila-W oflisowym ogrodzie
gierczusia 07:40, 23 wrz 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Anda napisała


Co do róż w donicy, to w jakiej strefie zimna jesteś? Ja jestem w 7a i mam szczęście, bo tutaj w zimie temperatury nie przekraczają -20 stopni. Donica nie jest izolowana. Zimą stawiam wszystko co mam w donicach pod ściana domu, razem ściśnięte, strona północna, zero słońca i osłonięta od wiatru. Dookoła opatulam donice matami kokosowymi. Jesli temperatury spadają poniżej -10 stopni to zakładam im jeszcze jutowe kapturki na górę. Pod donice daje styropian, żeby im od dołu nie ciągnęło Jesli jest mało opadów to sprawdzam, czy nie maja za sucho. Przeważnie nie muszę podlewać aż do wiosny.
Nawożę od wiosny w płynie co dwa/trzy tygodnie. Podlewam latem czesto, jak upały to codziennie i to porządnie. Jak się zacznie od dołu wylewać to znaczy, że jest dobrze podlane Wiosną podlewanie zależy od pogody. Sprawdzam palcem.
Ziemi nie zmieniam, jedynie dosypuję od góry ubytki po zimie. W przyszłym roku po raz pierwszy wyjmę Abrahama wiosną z donicy, aby mu podciąć korzenie, bo już duży się robi, za duży do donicy

Moje donice sa podlewane z nieba. Tak tez polecam. Jesli nie da rady, to musisz kontrolowac palcem. Ziemia powinna byc lekko wilgotna, ale nie mokra. Na dol donicy najlepiej dac keramzyt i zabezpieczyc otwory na dole, zeby sie nie zapychaly i nie utrudnialy odplywu wodzie. Na zime polecam przestawienie donicy do ocienionego miejsca. Slonce zima jest niebezpieczne, zwlaszcza to lutowo-marcowe rozmraza donice, soki zaczynaja krazyc, a w nocy mroz sciska i po roslinie. Pozdrawiam weekendowo Z pytaniami wal smialo. Jesli moge to pomoge.
.

Ewciu dziękiiiii raz jeszcze
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
abiko 09:15, 23 wrz 2016


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
gierczusia napisał(a)

Chętnie pomogę Ci upychać to moje hobby szkolenie dla adeptów upychania gratis
Ps...a my się nie spotykamy w niedzielę przypadkiem ???


No na bank się zapisuję
Niestety nie, plany mi się pokrzyżowały i nie będziemy. Cóż.. wrzucajcie foty
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
kasja83 09:22, 23 wrz 2016


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
gierczusia napisał(a)
Ku pamięci..šciąga z kolorami kwiatów rozchodników.....






Cytuję to sobie też potem znajdę!Ale Ty Elu jesteś mały chemik
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
gierczusia 17:49, 23 wrz 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
kasja83 napisał(a)


Cytuję to sobie też potem znajdę!Ale Ty Elu jesteś mały chemik

Noo właśnie..bo potem człek szuka i ni ma
A ja i mały chemik aaaaaa....obawy mam ,że ze mnie taki chemik jak z koziej dooopy rajzentasza czyli wcale czytałaś jak przeinaczyłam CO2 na CO ... tak więc lepiej mnie do pracowni chemicznej nie wpuszczać no chyba ,że w kajdankach, żebym czegoś nie narobiła
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 17:51, 23 wrz 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
abiko napisał(a)


No na bank się zapisuję
Niestety nie, plany mi się pokrzyżowały i nie będziemy. Cóż.. wrzucajcie foty

No szkoda ale na kurs upychacza i tak mogę Cię przyjać korspondencyjnie ja też trzymam kciuki ,żeby nie lało w niedzielę......foty bedom
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 17:54, 23 wrz 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
kamila66 napisał(a)

Świetna ściąga zapiszę sobie

Zrobiłam , bo zawsze problem z kolorem mam niby to różowy i to różowy..a jednak..hmmm..zupełnie inny...no i nowe odmiany rozchodników też są interesujące na dodatek to ja się martwię ,że na zadooopiu ogrodniczym mieszkam,, bo u nas ledwo jednego dziwnego rozchodnika ( tego z białwawymi listkami ) udało mi się uświadczyć....
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
gierczusia 18:02, 23 wrz 2016


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
anbu napisał(a)
Oooooo i opryskowo się dziś zrobiło w mikro ogrodzie A ja też (już chyba szósty raz) dziś będę pryskać Jak dla mnie to relaksująca robota bardzo
Moim zdaniem opryski działają ale trzeba systematyczności. Moje buksy wyglądają zdecydowanie lepiej
Fakt na samym początku potraktowałam je chemią, nie było wyjścia

Ostatnie fotki cuuuudne Psze Pani

A budkę lęgową chciałam powiesić na płocie betonowym, chyba zgłuuupłam Oświeciłaś mnie Elu
Co prawda kotów nie mam ale mam psa który przed kotami sąsiadów ucieka gdzie pieprz rośnie - taki to z niego pies!

Ja tam niestety oprysku z relaksem nie kojarzę może dlatego ,że mój opryskiwacz to chyba z betonu jest czort i tonę zdaje się waży wiéc mnie całe plecy bolą jak moje hektary oblecę wtedy się cieszę ,że mam tak mało już 6 raz pryskasz ????? Ojjjjjj, to roślinki w przyszłym sezonie będą zdrowiuteńkie
Budka na płocie= trupy ... dobrze , że się zgadałyśmy czasem człekowi cośtam ucieknie bardzo się cieszę ,że tu na ogrodowisku są dobre ludzie , co to głooopi pomysł z głowy wybiją już nie raz mnie z opresji wyratowali
..bo koty łażą wszędzie... Mi też kot sąsiadki żabę zeżarł jak jeszcze mojego Feliksa nie było..teraz się cieszę , jak mój goni tamtego..nooo tego od žaby

Kot przed sąsiadami ucieka ?? a to latlerek jest czy jakkkk ??? bo mój kot waży 7 kg więc jest przed czym uciekać ..ale przed takim " zwykłym " kotem uciekać ??? ajjjjjjj...śmieję sié jak gooopia
____________________
Ela- ogród pod lasem w sercu aglomeracji CFS 2014 / cz.I / Ogród w sk.mikro cz.II a obecnie Mikro ogród-pączkowanie
12:21, 24 wrz 2016
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6328-nowoczesnie-u-kasji-kiedys-bedzie?page=249

tu masz jeżówki o które pytałaś ...w większej masie ja mam jedna tylko ale dokupię
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies