Iza, ja tez mam doła Noc się robi zaraz po obiedzie , jak się budzę do pracy tez noc, w ciągu dnia chmury...dramat jakiś. Nic mi się nie chce robić. Dobrze, że jakoś ogród ogarnięty i liscie zebrane
A u Ciebie co chwila słonce, fajnie masz
No Ładnie było, więc trochę się pokręciłam. Roślinki od Ciebie zadołowane, wrzosy też, ciekawe czy przeżyją. Nie sprawdziłam czy Garden Girls są odporne na mróz czy nie...
Ty wiesz, że u Ulińskich nigdy nie byłam? Muszę tam zajrzeć, koniecznie! Sprawdzę sobie jakie mają odmiany.
Mirella, u nas ma lać, więc wczoraj się sprężyłam. Drzewa już gołe, więc dziś wstałam, a trawniczek nadal czyściutki Ogród prezentuje się zupełnie inaczej kiedy trawa jest skoszona i w paseczki
Gosia, no dolinujący ten listopad Nie lubię, choć generalnie jesienna ze mnie dziewczyna. Faktycznie ta ciemność to masakra jakaś... Mnie przy życiu trzyma oczekiwanie na Święta, które uwielbiam! Lampki już powiesiliśmy na domu, renifer dla małego też stoi na tarasie i świeci. Wcześnie zaczęliśmy, ale synek ma radochę, więc czemu nie
A słońce faktycznie ostatnio dość często. Ciekawa jaka będzie zima. Mam nadzieję, że śnieżna, bo mały był przeszczęśliwy kiedy ostatnio prószyło
Taaa...ostatnio albo komuś mówiłam albo tutaj pisałam, że mam z dzieciństwa fotki na plaży w Świnoujściu, zaspy były większe od mojego taty! Może w tym roku będzie lepiej i uda się z małym bałwana ulepić.
Ja tez takie zimy z dzieciństwa pamiętam Szkoły zamykali bo komunikacja nie działała, tramwaje nie jeździły tylko takie spychacze i chodziło się po torach tramwajowych w tunelach śnieżnych wysokości dziecka to były czasy
To powiedz lepiej jak u Ciebie z przygotowaniami do Świąt Prezenty kupione? U nas póki co lampki częściowo wiszą, wianek na drzwiach też, prezent dla małego kupiony, został mi małżonek (ale sam już sobie wybrał) i mama. Tata w rejsie, więc tradycyjnie prezenty go ominą
Ja jak zwykle wszystko na ostatnia chwilę. Tzn prezenty. Nawet pomysłów nie mam Facetom najgorzej bo nigdy nie wiem co by chcieli. Pewnie jak zwykle w połowie grudnia pomysły się skrystalizują albo zwierza się ze swoich marzeń Mój syn z dziewczyna chce wyjechać przed Swiętami na kilka dni do Hiszpanii to pewnie kasę bedzie wolał a pod choinke tylko drobiazg .
lampki wieszam na początku grudnia bo za szybko nastrój by się wszystkim znudził Ale przy małym dziecku to tez tak robiłam jak ty