Rozłożę sobie węża, bo muszę widzieć. Na pewno byłaby to niska rabata, żeby nie zasłaniać. No i rośliny byłyby w zasięgu spryskiwaczy, więc nie mogą mieć nic przeciwko temu Zobaczymy.

Kasya, to ten placyk mnie korci. U dołu kawałek kostki - to opaska tarasu. Może do niej przykleić rabatę hmm... Półkole mówisz... Muszę węża rozłożyć. Myślałam żeby zrobić prostą wzdłuż kostki, ale półkole chyba faktycznie lepsze...

No nie... A ta znowu z tym pięknym ogrodem wyskoczyła. Dałabyś spokój i ludzi nie zadręczała tym pięknem. Litości. Znów mnie żółć z zazdrości zaleje.

A ja nie wiem, czy np. na nowej rabacie jako element łączący cały ogród nie dałabym od strony tarasu np. kęp hakone, bodziszków, a dalej cisowych wykrzykników, klonów palmowych... Dalyby azurowosc, nie zaslaniałyby widoku

Do głowy przyszło mi jeszcze, że muszę tam sobie coś poustawiać i zobaczyć czy mi nie będzie przeszkadzało komunikacyjnie. Ja wygodna jestem i nie będę krążyć dookoła.