Dzień dobry dziewczęta! Nienachalna ta wiosna;D Nosa się nie chce wystawiać. Idę w wątki zobaczyć co tam knujecie.

Czas się budzić do grzebania w ziemi Przegapiłam jesienną ferię kolorów,a tu już wiosna! Ciekawam co slychać

Iza, no czas najwyższy wyjść z gawry, wstać na tylne łapy i dźwięk bojowy wydać
Czy Ty wiesz co tu się dzieje???
"ONE" "Arystokratkę" czytają i się nie śmieją. No musisz zareagować, wszak to Twoje polecenie lektury, ja tylko wtórnie poleciłam Ogród ogrodem, ale honor ratuj i swój i mój A ogród przy okazji pokazać byś mogła

Jak to??? Kto się nie śmieje z Arystokratki??? Nazwisko!;D Ostatnio przeczytałam Falę przestępstw haha

Ja sobie zamówiłam komplet Arystokratki I obiecuję się śmiać

UrsaMaior napisał(a)

Jak to??? Kto się nie śmieje z Arystokratki??? Nazwisko!;D Ostatnio przeczytałam Falę przestępstw haha

No zobacz, ledwie wylazłaś a już się niektórzy boją i obiecują na zapas
Efekt osiągnięty
A "ONE", które się nie śmieją niech skruchę wyrażą

Wyrażam. Jakby to ująć. Może słowo słuchane nausznie tak nie bawi jak czytane naocznie. A może nie nie mam skłonności do czeskiego humoru Ale ja to jedna ona... Nie jedyna zdaje mnie się.

Eee tam Łucja, nie znasz się;D Dla miłośniczek czeskiego humoru - bardzo należy przeczytać Arystokratka i fala przestępstw na zamku Kostka

Izaaa no nie da rady znać się na wszystkim

tulucy napisał(a)

Wyrażam. Jakby to ująć. Może słowo słuchane nausznie tak nie bawi jak czytane naocznie. A może nie nie mam skłonności do czeskiego humoru Ale ja to jedna ona... Nie jedyna zdaje mnie się.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu trzech części. Może za bardzo zasugerowałam się dotychczasową lekturą naszych południowych sąsiadów. Owszem, parskałam śmiechem, ale dłuższe czytanie mnie męczyło. Nie da się Arystokratki czytać tak jak czyta się np. Hrabala. Ona mi raczej przypomina filmy o Flipie i Flapie. Żart sytuacyjny bawi na krótką metę i brakuje mi czegoś, co przyciągnie moją uwagę na dłużej. Niby akcja dzieje się w Czechach, ale niczego się z niej o "czeskiej duszy" nie dowiem.
Do czytania w pociągu, w tramwaju może być, ale na wieczór czy popołudnie trochę za mało.