No widzę, że niektóre koleżanki to strasznie rozbestwione są Fakt, wolumen tym razem skromniejszy, ale strasznie wybrzydzałyśmy A to leży plackiem, a to listek nie taki, a to kolor hahah Generalnie to w d..pie nam się poprzewracało i ciężej zadowolić Ja jechałam głównie po gillenię stipulatę, kupiłam, więc warto było się tyle tam tłuc.

Cześć
Przyszłam od Agatorka obejrzeć relację z wizyty. Ujrzałam piękny leśny ogród.
Co robisz tym hakonkom, że są takie wielkie?
Idę na początek zobaczyć od czego się zaczęło. I będę zaglądać.

Marysiu, Na naszą luźną uwagę Iza sama zerwała się z krzesła po węża i zaczęła wytyczać rabatę . Podejrzewam, że miała już wcześniej taki pomysł

Czy to jakaś inna gilenia ? Czy po prostu ?

Agatorek, Mrokasia, Kwartet i April. Kazałyście Izie powiększać kolejną rabatę? Dajcie dziewczynie odpocząć chwilę. Zamęczy się. Jeszcze pewnie po serek będzie musiała pojechać, bo czymś tę powiększoną rabatę obsadzić musi. Litości nie macie!

Usiadły na tarasie i pokazywały palcem. A ja biedna z wężem. Tak było

Marysiu, Na naszą luźną uwagę Iza sama zerwała się z krzesła po węża i zaczęła wytyczać rabatę . Podejrzewam, że miała już wcześniej taki pomysł