O, rany, ale wspomnienie

Jaki piękny ten dereń, to pagodowy, tak? U mnie po tym jak przemarzł, praktycznie zdechł, zostały mu najniższe gałęzie i wygląda koszmarnie, czasami mam ochotę go wykopać z ogrodu, na co dzień staram się go omijać wzrokiem To już mój drugi, pierwszy po przemarznięciu nawet liści nie wypuścił.

Zachęciłaś mnie Będę szukać.
Za rzadko wpadam do twojego ogrodu, jest cudny.

Izka! Przychodzę ze spóźnioną relacją z sierpniowej wizyty u Ciebie. Dzięki za zaproszenie! Ale fajnie tak powtórnie powspominać te widoczki. Niesamowite wrażenia wzrokowe... ten kto był, to wie o czym mówię! Wszystko pięknie, bujnie rośnie i świetnie współgra! A Iza to super babeczka, bardzo pozytywnie zwariowana ogrodniczka

Cudne foty
To już nie ogród, a puszcza

Izka, Ty pamiętasz, że ja przez Ciebie na forum trafiłam?
Mam nadal folder ze zdjęciami z Twoich początków - zgrywałam sobie jak jeszcze dostęp do netu miałam koślawy

Kilka lat temu było tak:

Przychodzę z pytaniem o taras z deski kompozytowej. Jak Ci się sprawdza? Polecasz, odradzasz? Masz jakieś zdjęcie pod ręką, żebym mogła zobaczyć?

hmm musze chyba powklejac reszte twoich fotek ale ostatnio mam okropny niedoczas a foty wgrywaja sie tak wolno ze o Kwartecie nie wspomne

Hej! Ja nie mam kompozytu, mój taras jest z modrzewia syberyjskiego. Jest świetny, a jedyny problem jaki z nim mam jest moją winą. Nie dopilnowałam ustawienia spryskiwaczy i tam gdzie lała się na niego woda drewno przegniło.