No szczęki brak. Wypadła i znaleźć nie mogę/ a ten dereń fajnie zza rogu zagląda

Po mistrzowsku oddany charakter ogrodu, super.
To jest piękny ogród w którym chciało by się bywać, naładowany energia właścicielki i pięknymi roślinami.

Aga dobrze napisałaś, energia właścicielki przeskakuje na ogród dlatego tak wszystko bujnie rośnie

Izka cudny masz tam u siebie klimacik Ania, buziak za fotki

Aniu, świetne ujęcia pięknego ogrodu

Aster rozkrzewiony wart zapamiętania. Szwajcar do rzeczywiście gwiazda ogrodu. Wygląda bosko.
Zdjęcia na najwyższym poziomie. Jest się czym zachwycać.

Iza ogród przecudny. Uwielbiam te Wasze cieniste ogrody
A Tarcia dzięki za zdjęcia, bo Iza zawsze skąpi

Oj tam oj tam skąpi Wrzucam przecież!

Dziękuję pięknie za pochwały, dużo mnie ten ogród nauczył i mogę śmiało powiedzieć, że bardzo zmienił moje życie na lepsze, pod wieloma względami Nauka oczywiści wciąż trwa i tak sobie razem żyjemy...

Dziękuję za odwiedziny i super fotki, dobrze jest mieć wokół siebie podobne wariatki Jesteście jedyne w swoim rodzaju, dziewczyny!

Jaki piękny ten dereń, to pagodowy, tak? U mnie po tym jak przemarzł, praktycznie zdechł, zostały mu najniższe gałęzie i wygląda koszmarnie, czasami mam ochotę go wykopać z ogrodu, na co dzień staram się go omijać wzrokiem To już mój drugi, pierwszy po przemarznięciu nawet liści nie wypuścił.

TAR napisał(a)

Hicior sezonu jak dla mnie Aster rozkrzewiony, rosnie wszedzie w cieniu, słoncu, suchym, mokrym. Mam kilka krzaczow i wiem, ze dokupie jeszcze sa swietne. Rewelacyjnie komponuja sie z hosta, paprociami i rdestem

Zachęciłaś mnie Będę szukać.
Za rzadko wpadam do twojego ogrodu, jest cudny.

Daj szanse, one dlugo odbijaja ale jak juz poleca to klekajcie narody. Moje dwa tez zdechly po przesadzeniu. Potrzebowaly 2 lata by odbic. I tez mialy tylko dolne galezie. W tym sezonie tworza kolejne pieterko.