KONIEC

Mam nadzieję, że Iza mnie wirtualnie nie udusi. I że będę mogła jeszcze kiedyś do niej przyjechać

Kurczę Anula, niezły ten ogród, kiedy mój taki będzie?

Rozglądałam się wczoraj za tym płotem, ale może m za szybko jechał

Czyli, że fotki są ok? Bo ja już się tu cykam

Zana napisał(a)

Czyli, że fotki są ok? Bo ja już się tu cykam

Bosz...nie grzesz! Kompletnie nie widać, że tak pochmurno było! BOMBA!

Anula, cudowne fotki cudownego ogrodu . W tym wypadku (inaczej niż u mnie ha, ha, ha) te foty to nie magia tylko sama prawda.
A Ty Izka dobrze wiesz, że uwielbiam Twój ogród .

Kokietki z Was obu i zdjęcia i ogród pierwsza klasa

Ale cudo i to w 2 sezony. Śliczne miejsce stworzyłaś. Normalnie WOW! Teraz jeszcze bardziej żałuję...

Czy ty też masz jarzmianki w hortkach, dobrze widzę?

no i se popinowałam

Dziewczyny, dziękuję, od razu raźniej się na duszy robi Tak ogólnie to większość ogrodu jest w miarę ogarnięta, ale są jeszcze miejsca w procesie. Kostka do położenia z tyłu, rabata wzdłuż niej do zrobienia... I zmiany, które każda z nas u siebie robi, bo koncepcja się zmieniła albo nowa miłość botaniczna zakwitła

Iwona, jarzmianki są w hortkach i trochę dalej na tej samej (nowej) rabacie w kłosownicy.