Iza chciałam Cię zapytać o różę Ascot. Czy jesteś z niej zadowolona? Czy kwitnie cały sezon? Czytałam ,że chciałaś ją wydać ze względu na kolor bardziej czerwony niż purpurowy. Może polecisz też inne róże w tej wysokości.

Witaj Ursa
Zostałam tu przysłana przez Toszkę, ponieważ będę przygotowywała swoją piaszczystą glebę pod trawnik, a Ty masz doświadczenia z "kupą piachu"
Przyznam się, że wcześniej zwrócił moją uwagę Twój wątek, bo i moje miejsce zielone jest pod lasem Ale przeczytałam go tylko pobieżnie Teraz, gdy już przygotowuję się do zabiegów na glebie na poważnie... lecę do początku wątku!
Pozdrawiam,
Kuleczka

A no tak, tak Wertykulowany, nawożony raz czy dwa w sezonie i podlewany

Aż tak to nie, poza kulkową. Tam to wszystko tak zaszalało, że wejść się nie da. A chciejstw sporo, fakt. W tym celu właśnie przed chwilą z Kwartecikiem wytyczyłyśmy kolejną rabatę hahah Było kółko wokół brzozy, wkurzało mnie, więc zniknie.

Nawet bardzo zadowolona. Kwitnie niezawodnie, kwiaty ma jak peonie, słońce jej nie pali, a wydać chciałam chyba bardziej dlatego, że mam ich dużo i kiedyś nie podobało mi się zestawienie z różem. No ale są ze mną i cieszę się z tego bardzo Polecam ją gorąco!