z 3 powodów wole przycinke jesienia: siersciuchy, smiecenie i wygoda. wiosna jest taka nieprzewidywalna, ze czasem terminarz sie sypie. a tak bede miec wiecej czasu na wiosenne prace, ktorych teraz nie zdazyłam wykonac, bo odejdzie mi przycinanie suszkow. to samo zrobie z dereniami i pecherznicami przytne je pod koniec lata, wiosna bedzie z glowy. w sumie to wiekszosc bylin ogołoce jesienia zobaczymy efekty w nastepnym sezonie
Olaboga olaboga, niech mnie ktoś podniesie. Wykopałam szałwie, waleriany, hakone z walerianą w środku, srebrne sierściuchy, nie pamiętam imienia. Jakaś hostka niebieska by mi się przydała, nie ma ktoś?
Wiecie co, szkoda, że nie widzimy się dziś, bo słońce świeci i mam w ogrodzie cudny światłocień, czyli jego największą zaletę. Jutro ma być zachmurzone A tak mi zależało, żeby Wam się spodobało u mnie
W niedzielę pracuję (przez to, że w sobotę nie pracuję)
Hostkę niedużą niebieską mam ukopać? Miały być Mysze Uszy, ale są w efekcie duże jak u misia, czyli mam Misie Uszy, hehe....kopać?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)